Szczególny wzrost obrotów notują sklepy z żywnością. W ostatnich trzech latach najbardziej obfity grudzień wystąpił w 2006 r. Sprzedaż produktów spożywczych była wtedy o 50 proc. większa niż w listopadzie. Rok później, w grudniu 2007, sprzedaż słodyczy oraz składników wigilijnych i sylwestrowych potraw nie wzrosła już tak bardzo. W porównaniu z listopadem zwiększyła się o 28,8 proc. Jednak w kryzysowym 2008 r. sprzedaż żywności i napojów wzrosła o 34,2 proc.
>>> Czytaj też: "Spożywcze e-sklepy notują 100-proc. wzrost sprzedaży w święta"
W okresie mikołajkowo-świątecznym duży skok przychodów notują sklepy z meblami oraz sprzętem RTV i AGD. W ostatnich trzech latach grudniowe obroty były średnio o 41 proc. większe niż w listopadzie. Największy skok sprzedaży wystąpił w grudniu 2007 r. Utarg sklepów z meblami i sprzętem RTV-AGD był aż o 44,1 proc. wyższy niż miesiąc wcześniej. W latach 2007 - 2008 sprzedaż towarów tej grupy była wyższa niż innych produktów, np. żywności.
Na wyraźny wzrost grudniowych obrotów mogą liczyć także drogerie i apteki. W ostatnich trzech latach sprzedaż kosmetyków i farmaceutyków – częstego, mikołajkowo-gwiazdkowego prezentu – rosła w grudniu o 28,2 proc. Rekord został pobity w grudniu 2008 r., gdy nabywców pachnideł i paraleków było niemal o jedną trzecią więcej niż w listopadzie.
>>> Czytaj też: "Polacy na święta wydadzą najmniej w całej Europie"
W latach 2006-2008 grudzień był także dobrym okresem dla księgarń. Przeciętny wzrost sprzedaży książek i prasy wyniósł 22,8 proc.. Największy utarg – o 31,1 proc. wyższy niż w listopadzie – księgarnie i sklepy z prasą zanotowały, podobnie jak apteki w grudniu 2008 r.
W ostatnich trzech lat świąteczna gorączka odcisnęła wyraźne piętno na utargu sklepów z odzieżą i obuwiem. Najwięcej zarobiły w grudniu 2006 r., kiedy przychody okazały się o ¼ większe niż miesiąc wcześniej. Jak będzie w tym roku? Dowiemy się dopiero po Nowym Roku, gdy ruszą wyprzedaże – ich skala i stopień obniżki cen wiele powie o szale zakupów Polaków przed Świętami.
/>