Oskarżane przez niezależnych przewoźników o korzystanie z pomocy państwa PKP Cargo konsekwentnie realizują plan naprawczy spółki. Po tym jak w 2009 roku zatrudnienie w spółce spadło o 8,8 tys. pracowników, firma zabiera się za ograniczanie kosztów dzierżawy nieruchomości potrzebnych do prowadzenia działalności. Już w 2009 roku łączny koszt dzierżawy udało się ograniczyć w skali całego roku o ponad 27 proc., ze 134,7 mln zł do poniżej 105 mln zł. Realne oszczędności dla spółki z tego tytułu wyniosły jednak 7,6 mln zł, bo umowy były rozwiązywane w ciągu całego roku.
– Tegoroczny program naprawczy zakłada spadek wysokości opłat dzierżawy o kolejne dwadzieścia kilka procent, do 83 mln zł na koniec 2010 roku – mówi Piotr Apanowicz, rzecznik PKP Cargo. Równolegle trwa przenoszenie majątku PKP SA do PKP Cargo. To wynik zapisów ustawy z 2000 roku o komercjalizacji polskich kolei państwowych. – W 2010 roku planowane jest przekazanie majątku o wartości w sumie ponad 155 mln zł – mówi Piotr Apanowicz.
Chodzi o 19 nieruchomości rozsianych po całym kraju, m.in. siedziby regionalnych zakładów i zaplecza naprawcze. Możliwe, że aport majątku zaplanowany na ten rok jeszcze się powiększy o kolejnych dziewięć nieruchomości, a wartość aportu wzrośnie. Tegoroczny plan przekazywania majątku do spółki to absolutny rekord. Wartość nieruchomości przepisanych z PKP do PKP Cargo w 2009 roku wyniosła zaledwie 24,6 mln zł. Przewoźnik został właścicielem m.in. terminalu kontenerowego w Gliwicach i wagonowni w Jaworzynie Śląskiej.
Według wciąż wstępnych danych od stycznia do grudnia 2009 r. PKP Cargo przewiozły 104,6 mln ton ładunków. W porównaniu z 2008 rokiem przewozy firmy spadły więc o 22,2 proc. Po trzech kwartałach spadki przekraczały jednak 28 proc., a po I kwartale nawet 40 proc. – Efekty restrukturyzacji i ostatnie dobre miesiące sprawiły, że w 2009 roku uda się nam zejść poniżej 500 mln zł straty – mówi Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo.
Reklama
Plany na ten rok zakładają mozolne odbudowanie przewozów, które mają się zwiększyć do 110,5 mln ton. 2010 rok spółka chce zakończyć z ok. 40 mln zł na plusie.