Gilowska, kiedyś czołowa postać Platformy Obywatelskiej, choć przeszła później do obozu PiS, w którego rządach była wicepremierem i ministrem finansów, nigdy nie zrezygnowała ze swoich liberalnych poglądów na finanse publiczne. W przeciwieństwie do Jarosława i Lecha Kaczyńskich trudno było ją też posądzać o sceptycyzm wobec wprowadzenia euro. – Pani Gilowska jeszcze jako minister finansów mówiła, że powinniśmy wejść do strefy euro tak szybko, jak to jest możliwe. A przecież była w rządzie PiS. Mimo to miała odwagę używać takiego języka. Tym bardziej będzie mieć tę odwagę teraz – ocenia główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka. I dodaje, że członkowie RPP po nominacji nie muszą się już liczyć z opiniami polityków, którzy decydowali o ich nominacji. Bo RPP to ciało z założenia apolityczne. Dlatego też zdaniem Gomułki nie będzie miało większego znaczenia, czy ktoś współpracował z prezydentem, czy z inną opcją polityczną. Nawet w przypadku Glapińskiego, od lat współpracującego z obozem dawnego Porozumienia Centrum. Także on jednak słynie z raczej liberalnych poglądów.
Zagorzałym eurosceptykiem jest za to Andrzej Kaźmierczak, profesor SGH. Jako doradca prezydenta opracował raport o skutkach wprowadzenia w Polsce euro. Jednak w nowym składzie Rady jego poglądy będą w zdecydowanej mniejszości.
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z konstytucją i ustawą o NBP odpowiada za prowadzenie polityki monetarnej banku centralnego. Jedno z jej podstawowych zadań to niedopuszczanie do nadmiernego wzrostu inflacji. Jak prognozuje Gomułka, nowa RPP będzie raczej kontynuować politykę poprzedników. – Nie spodziewam się tu jakiejś radykalnej zmiany – zaznacza ekonomista.
Kadencja Rady trwa sześć lat. W jej skład wchodzą: prezes NBP oraz dziewięciu członków.
Reklama
Nowy skład Rady Polityki Pieniężnej
Powołanych przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Dariusza Filara, Andrzeja Sławińskiego i Andrzeja Wojtynę zastąpią wskazani przez Lecha Kaczyńskiego:
● Zyta Gilowska,
● Adam Glapiński,
● Andrzej Kaźmierczak.
Na miejsce wybranych przez Sejm Jana Czekaja (rekomendowany przez SLD) i Mirosława Pietrewicza (nominat PSL) zostali powołani:
● Elżbieta Chojna-Duch (rekomendowana przez ludowców),
● Andrzej Bratkowski (kandydat PO),
● Anna Zielińska-Głębocka (kandydatka PO).
Senat do RPP w miejsce Haliny Wasilewskiej-Trenkner, Mariana Nogi i Stanisława Owsiaka (rekomendowani przez SLD) powołał:
● Jerzego Hausnera,
● Andrzeja Rzońcę,
● Jana Winieckiego (wszyscy rekomendowani przez PO).
ikona lupy />
Nominacja Zyty Gilowskiej nie była niespodzianką. Była minister finansów w rządzie PiS jest zwolenniczką euro Fot. Artur Chmielewski / DGP