Pod koniec roku aktywa te wzrosną do 1,68 bln dolarów, w porównaniu ze stawką 1,48 mld dolarów w 2009 roku, kiedy menedżerowie odnotowali najlepsze roczne wyniki od sześciu lat.

Rynek funduszy hedgingowych odrodził się po rekordowych stratach z 2008 roku, zapewniając w zeszłym roku przeciętny wzrost kapitału na poziomie 19 proc., do czego przyczyniły się rządowe pakiety stymulacyjne serwowane na całym świecie. One właśnie wsparły odbicie na rynkach akcji i obligacji. Ale w styczniu, po raz pierwszy od ośmiu miesięcy, aktywa funduszy straciły 2,85 mld dolarów w ślad za spadkiem cen akcji i surowców.

“Możemy spodziewać się większych alokacji w fundusze hedgingowe w ciągu całego roku” – stwierdza raport Eurekahedge – “Zdecydowana zmiana warunków rynkowych w połowie stycznia zaowocowała większą awersją do ryzyka w wyniku czego inwestorzy szukają większej ochrony przed spadkami, którą fundusze hedgingowe tradycyjnie zapewniają wraz z większymi zyskami na przestrzeni dłuższego okresu”.

Fundusze hedgingowe i firmy private rquity znalazły się teraz pod baczniejszą kontrolą regulatorów i parlamentów na całym świecie, gdyż istnieje opinia, że przynajmniej w części ponoszą one odpowiedzialność za największy kryzys finansowy w czasach obecnego pokolenia.

Reklama

Fundusze te to w większości nagromadzone zasoby prywatnego kapitału, których menedżerowie uczestniczą z znacznym stopniu w zyskach, dzięki spekulacjom na spadku lub wzroście cen aktywów.