A w każdym razie nie od razu. Większość banków uwzględnia WIBOR z końcówki miesiąca kończącego kwartał, a zatem z ostatnich dni marca. Wczoraj WIBOR wynosił 4,10 proc., zatem oprocentowanie kolejnych rat – płaconych w II kwartale – będzie uwzględniało jeszcze wyższe stawki oprocentowania.

Niemniej spadek WIBORu do rekordowo niskiego poziomu może być dobrą wiadomością, jeśli uda się utrzymać tę tendencję do końca półrocza. Są do tego podstawy, bo perspektywa podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej oddala się. Dziś Ministerstwo Finansów podało, że inflacja w marcu spadła do 2,6 proc. z 3,0 proc. w lutym (to prognoza – oficjalne dane poda GUS). W grupie Getin Noble Bank oczekujemy, że inflacja będzie spadała do końca I półrocza, zatem możliwe jest, że stopy WIBOR utrzymają się na rekordowo niskim poziomie do tego czasu, a być może nawet jeszcze nieznacznie spadną.

Historycznie – to jest w przedkryzysowych czasach – trzymiesięczna stopa WIBOR była wyższa o ok. 20 pkt bazowych od głównej stopy Narodowego Banku Polskiego. Ta wynosi obecnie 3,5 proc., ale mimo wszystko w drugiej połowie roku spodziewana jest jedna podwyżka stóp, zatem wątpliwe, by WIBOR miał obniżyć się aż do 3,70 proc. W naszej opinii raczej pozostanie w okolicach 4 pkt proc., co dla spłacających kredyty hipoteczne oznacza, że jeszcze przez kilka miesięcy (z pewnością przez cały II kwartał, a zapewne także i trzeci) raty złotowych kredytów hipotecznych pozostaną najniższe w historii. Warto w tym momencie nadmienić, że stopy WIBOR utrzymują się na niskim poziomie – poniżej 4,20 proc. już od dziewięciu miesięcy, zatem obecny poziom rat kredytów od dłuższego już czasu należy do niskich (mowa o kredytach już spłacanych).

O możliwym scenariuszu, w którym Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie, a mimo to stopy WIBOR będą powoli spadały pisaliśmy pół roku temu. Do tej pory rekordowo niski poziom trzymiesięcznej stopy WIBOR zanotowano 1 marca 2006 roku. Wynosiła wówczas 4,08 proc.

Reklama