Ministerstwo Rozwoju Regionalnego obliczyło, jak na pomocy Polsce wychodzą państwa "starej Unii". Chodziło o sprawdzenie, czy i w jakim stopniu płatnicy netto do unijnego budżetu korzystają na unijnych funduszach strukturalnych i spójnościowych.

Okazało się, że jeśli polskie przedsiębiorstwa dostają 100 mln euro dotacji, to średnio przeznaczą 32 mln euro na kontrakty i zakup nowych maszyn w starych państwach członkowskich UE. Najlepiej na pomocy Polsce wychodzą Austriacy - z każdego przekazanego nam euro wraca do nich 97 eurocentów. W przypadku Niemców - 61 eurocentów.