Według raportu Challengera zwolnienia pozostają na niskim poziomie, podczas gdy dynamika sprzedaży domów w budowie przekroczyła prognozy, wzrastając o 6,0% m/m i 24,6% r/r (jednak niektórzy sugerują, iż dane w dalszym ciągu mogą być zniekształcone wygasającą zachętą podatkową). Sprzedaż krajowych samochodów również wypadła lepiej niż się spodziewano, pomimo mniejszej liczby programów zachęcających.

Europejskie dane nie były już takie optymistyczne. Stopa bezrobocia w Irlandii wzrosła z 13,1% na 13,7%, a hiszpański wskaźnik zaufania konsumentów odnotował rekordowy spadek. Tak czy inaczej, euro utrzymało się w jednym z najwęższych kanałów od kwietnia, pomimo początkowej zwyżki spowodowanej wiadomością o tym, że kilka czołowych banków centralnych nadal zamierza inwestować w euro (jednak Iran ogłosił zamiar dywersyfikacji 45-miliardowych rezerw w euro na dolara i złoto). Ani euro ani złoto praktycznie nie zareagowały na tę wiadomość. Wczesne zamykanie krótkich pozycji na funcie brytyjskim po nieudanej transakcji Prudential/AIA wpłynęło pozytywnie na GBP. Jen w dalszym ciągu traci po wczorajszej rezygnacji premiera; USDJPY zyskuje również dzięki wyższym stopom procentowym w USA.

Sesja azjatycka z początku przejęła ton sesji nowojorskiej, lecz dolar australijski musiał radzić sobie z danymi PMI z sektora usługowego, które w kwietniu przekroczyły 50 punktów pierwszy raz od listopada. Tego jednak nie udało się powtórzyć w maju, z wynikiem 47,5 wobec poprzednich 52,3. Sytuacja taka nie utrzymała się jednak długo, gdyż dane handlowe wykazały mocną poprawę w kwietniu. Australia niespodziewanie wykazała nadwyżkę za ten miesiąc, czyli +138 mln AUD wobec oczekiwanych -800 mln i poprzednich -2040 mln. Tę mocną zwyżkę zawdzięczamy działalności eksportowej, która wzrosła o 10,7%, podczas gdy import pozostał bez zmian.

Posen z Banku Anglii zaprezentował dziś rano bardzo ponurą perspektywę dla Japonii, ostrzegając że poziom długu publicznego tego kraju zbliża się do limitu i jest nie do utrzymania. W tym bardzo dobitnym komentarzu jak na przedstawiciela zagranicznego banku centralnego, Posen ostrzegł również o tym, że problem zadłużenia publicznego w Europie może rozprzestrzenić się do Japonii, USA oraz Wielkiej Brytanii, chyba że kondycja sektora bankowego ulegnie poprawie. Rynki nie zareagowały natychmiast, preferując skłonność do ryzykowania.

Reklama

Dzisiaj w Europie mamy indeks cen domów w Wielkiej Brytanii, odczyty PMI dla sektora usługowego w Niemczech, strefie euro i Wielkiej Brytanii, jak również dynamikę sprzedaży detalicznej w strefie euro. Sesja amerykańska to przygotowania do piątkowego wyniku zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, czyli raport ADP na temat zmian w zatrudnieniu oraz tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Opublikowane zostaną również wskaźnik produktywności w sektorze pozarolniczym, poziom zamówień w fabrykach oraz istotny raport ISM o sektorze pozawytwórczym, gdzie rynek oczekuje lekkiej poprawy w stosunku do najlepszego do 4 lat wyniku kwietniowego.