W analizie DM BOŚ wziętych pod uwagę zostało jedenaście największych giełdowych prywatyzacji spółek Skarbu Państwa z lat 1997-2010. Analitycy sprawdzili zachowanie walorów następujących spółek: Bank Handlowy (HANDLOWY), KGHM (KGHM), Pekao (PEKAO), Telekomunikacja Polska (TPSA), PKN Orlen (PKNORLEN), PKO BP (PKOBP), Lotos (LOTOS), PGNiG (PGNIG), LW Bogdanka (BOGDANKA), PGE (PGE) i PZU (PZU). Za podstawę obliczeń przyjęto cenę sprzedaży w ostatnim dniu zapisów.

Według wyliczeń DM BOŚ w pierwszym dniu notowań stopa zwrotu z akcji prywatyzowanych spółek wynosi średnio 17,39 proc. Jednocześnie stopa zwrotu z indeksu WIG z tego samego okresu wynosi przeciętnie 0,48 proc.

Jeszcze lepszych wyników mogli się spodziewać inwestorzy o zimnej krwi, którzy nie pozbywali się akcji prywatyzowanych spółek od razu w dniu pierwszych notowań, ale decydowali się sprzedać je kilka miesięcy później. Jak wynika z raportu DM BOŚ, najwyższą średnią stopę zwrotu można było osiągnąć w 161 dniu po debiucie. Wynosi ona 40,8 proc.

Warto jednak zauważyć, że stopa zwrotu z akcji nie była równoważna ze stopą zwrotu z zaangażowanego kapitału, która była zazwyczaj dużo niższa z powodu wielkich redukcji zapisów przekraczających czasem 95 proc. Wyjątkiem jest tutaj prywatyzacja giełdowa PZU, w której ze względu na limity wielkości składanych zleceń redukcja nie była konieczna.

Reklama

I to właśnie dzięki brakowi redukcji zleceń PZU dzierży palmę pierwszeństwa pod względem stopy zwrotu z zaangażowanego kapitału. Na debiucie ubezpieczyciela można było zarobić przy sprzedaży akcji w dniu debiutu 11,68 proc. Najmniejsza okazała się stopa zwrotu z zaangażowanego kapitału w przypadku Lotosu, wyniosła 0,35 proc. Niewiele więcej dało się zarobić na prywatyzacji PGE (0,45 proc.) i na prywatyzacji PKN Orlen (0,48 proc.).

ikona lupy />
Stopa zwrotu z akcji wybranych jedenastu spółek z uwzględnieniem dyskonta dla inwestorów indywidualnych - źródło: DM BOŚ / Inne
ikona lupy />
Podstawowe informacje dotyczące ofert - źródło: DM BOŚ / Inne