Szef resortu skarbu odniósł się do zastrzeżeń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który sygnalizował wcześniej, że ewentualne połączenie PGE i Energi doprowadzi do zbytniej koncentracji na rynku energii elektrycznej i pogorszenia sytuacji odbiorców końcowych. "Działamy w państwie prawa; w tym zakresie są określone procedury. Spółka będzie się tych procedur trzymała" - oświadczył szef resortu skarbu, odnosząc się do zastrzeżeń UOKiK.

Minister skarbu poinformował, że przyjęty - zarówno dla Energi, jak i Enei (ENEA) - kalendarz prywatyzacji zakłada, iż umowy w sprawie sprzedaży ich akcji zostaną zawarte w tym roku. Resort skarbu dopuścił pod koniec sierpnia pięć podmiotów do dalszego etapu prywatyzacji poznańskiej Enei. Firmy badają energetyczną spółkę pod względem finansowym i prawnym.

Resort skarbu nie ujawnił jednak nazw firm, które znalazły się na tzw. krótkiej liście w sprawie kupna 51 proc. akcji Enei. Mogłoby to wpłynąć - zdaniem MSP - na ratingi tych podmiotów lub na kursy ich akcji, jeśli są one notowane na giełdzie.

Skarb Państwa ma obecnie 60,43 proc. akcji Enei, ale 9,43 proc. stanowią akcje pracownicze.

Reklama