Obok zamieszczam parę dziennych wykresów najważniejszych par walutowych, które analizuję – na nich zaś znajduje się kilka przykładów tego, co nazywam „obszarami zainteresowania”. Kiedy jeszcze raz zerkniecie na to, co napisałem w zeszłym tygodniu, jednocześnie zapoznając się z poniższymi wykresami, zapewne lepiej zrozumiecie, co miałem na myśli.

Jeżeli chodzi o temat niniejszego artykułu, to wykresy te i dziś odegrają pewną rolę, ponieważ gdy mówi się o pewnych cechach charakterystycznych wskaźników technicznych, warto zerknąć, jak wyglądają one „w rzeczywistości”, a nie tylko w suchej teorii.

Znaczenie obszarów, na które zwróciłem uwagę na wykresach, jest dość oczywiste – zwłaszcza w kontekście tego, co napisałem w zeszłym tygodniu. Dlatego też nie będę już ich bardziej szczegółowo analizować.

Wracając do tego, czym mamy zająć się dziś, czyli wskaźników technicznych i tego, jak je wykorzystuję...

Reklama

Cóż, jeżeli chodzi o definicje i ich znaczenie (oscylator stochastyczny, RSI, wstęgi Bollingera), ponownie polecam zapoznanie się z książką, o której wspominałem już kilkukrotnie.

Trzeba pamiętać o jednej, bardzo istotnej kwestii – zawsze bierzcie ją pod uwagę, kiedy interpretujecie te wskaźniki – nigdy, powtarzam NIGDY w trakcie jakichś 16 lat pracy nie natknąłem się na doskonały, „podręcznikowy” przykład generowania sygnałów. Krytyczne znaczenie dla wszystkich inwestorów analizujących zmiany wskaźników technicznych ma zatem jednoczesne przyglądanie się ruchom cen i wykresom. Zadanie wydaje się herkulesowe, jeżeli jednak masz zamiar kiedykolwiek w pełni zrozumieć i docenić niuanse tradingu, to właśnie na tej umiejętności powinieneś się skupić.

Zauważysz zapewne, że na pierwszym z powyższych wykresów AUDUSD oscylator stochastyczny wyraźnie sygnalizuje scenariusz nadmiernego wykupu – pojawia się jednak pytanie: kiedy faktycznie pociągnąć za cyngiel i zacząć wyprzedawać tę parę? Zacznij zbyt wcześnie, a stracisz depozyt, jeżeli cross jeszcze przez jakiś czas będzie rosnąć. Zacznij za późno, a stracisz go tym bardziej w trakcie pierwszej korekty. Nie wchodź wcale i patrz, jak inni sprzątają Ci sprzed nosa doskonałą okazję. Podręcznik powie Ci, że potwierdzeniem sygnału jest powrót oscylatora stochastycznego do poziomu powyżej 80, jednak wówczas często jest już jednak zbyt późno, ponieważ tego rodzaju wskaźniki (zresztą tak jak większość) mają charakter opóźniony – dlatego też zawsze z mniejszym lub większym ociąganiem się będą podążać za ruchem cen, a nie wyprzedzać go.

Uzyskanie potwierdzenia dobrego momentu na zaangażowanie się z pewnością jest jednym z trudniejszych wyzwań – nie ma jednak wątpliwości co do tego, że ten chwyt w inwestorskiej sztuce walki należy opanować do perfekcji. Raz jeszcze chciałbym wspomnieć, że najlepszym sposobem na nauczenie się rozpoznawania okazji do wejścia jest trading na papierze, analizowanie zachowań cen oraz pojawiających się na wykresach wzorców.

Kolejną kwestią, którą należy wziąć pod uwagę, jest ustalenie dla siebie poziomów już w momencie zaangażowania się – ich przełamanie lub zamknięcie poniżej/powyżej nich na wykresie dziennym lub 4-godzinnym powinno stanowić potwierdzenie tego, że znajdujesz się na dobrej drodze. Gdy będziesz aktywnie poszukiwać wskazówek świadczących o tym, że warto byłoby zmodyfikować poustawiane stop lossy, identyfikuj znane poziomy techniczne i szukaj tych, których przełamania można się spodziewać, tak by nie tylko poprawiać profil zysk/ryzyko transakcji, ale i ograniczać kwotę potencjalnych strat. Kiedy na atrybuty takie spojrzysz w kontekście wskaźników technicznych, lepiej zrozumiesz, jak powinieneś dobrać parametry pozycji, które będziesz zajmować w najbliższej przyszłości.

Z przyjemnością odpowiem na pytania dotyczące omawianych powyżej kwestii – choćby dlatego, że z uwagi na samą złożoność tych problemów nie znajdę tu miejsca, aby omówić wszystkie istotne aspekty. (Pytania proszę umieszczać w komentarzu pod tekstem a redakcja Forsal.pl prześle je analitykowi).

Za tydzień zajmę się kolejnym często lekceważonym zagadnieniem, jakim jest psychologia inwestowania i sposoby radzenia sobie ze stwarzanymi przez nią wyzwaniami – zapewne zastanowimy się również nad tym, jak przezwyciężać pewne oczywiste bariery dla udanego inwestowania.

Przeczytaj wcześniejsze odcinki Dziennika Tradera:

>>> Część pierwsza: Skromne Początki

>>> Część druga: Analiza Fundamentalna

>>> Część trzecia: Analiza Techniczna

>>> Część czwarta: Zaawansowana Analiza Techniczna

ikona lupy />
Wykres 2 / Forsal.pl
ikona lupy />
Wykres 1 / Forsal.pl