Jak podaje w swoim internetowym wydaniu The Washington Post, w trzecim kwartale dywidendy na Wall Street wyniosły niemal 210 mld dol., z czego 9,2 proc. wypłaciły spółki branży IT. Wynik sektora finansowego - 8,9 proc.- był niższy po raz pierwszy w historii. W 2007 roku, zanim zaczął się globalny kryzys, spółki finansowe wypłacały 30 proc. ogółu dywidend.

Spółki technologiczne zazwyczaj inwestowały zyski, przeznaczając je na rozwój poprzez badania lub przejęcia. Teraz, czując presję głodnych zysku inwestorów, wiele firm wypłaciło dywidendy, z wielkimi koncernami jak Cisco czy Microsoft na czele. „Branża technologiczna dysponuje nadwyżką środków pieniężnych i ma zdolność do wypłaty, natomiast finansom zajmie dużo czasu, zanim wrócą tam, gdzie były wcześniej”- komentuje nowojorski analityk Howard Silverblatt.

Wiele instytucji finansowych zrezygnowało z wypłat dywidend, ponieważ firmy te skorzystały z funduszu pomocy rządowej TARP (Troubled Assets Relief Program) i w chwili obecnej muszą bardziej troszczyć się o sprostanie wymogom kapitałowym niż o wypłaty z zysku dla akcjonariuszy. Jednakże banki mogą powrócić do wyższych dywidend już w przyszłym roku, jak mówi Jeff Rubin z firmy Birinyi Associates.

Pomimo że najwięcej dywidend wypłaciły spółki sektora IT, największe zyski dały inwestycje w branżę telekomunikacyjną. Stopa dywidendy (stosunek dywidendy przypadającej na jedną akcję do jej ceny rynkowej) w tym obszarze wyniosła 6,1 proc. Dla firm finansowych było to 1,4 proc., a dla technologicznych 1,9 proc.

Reklama