Prezydent Chin Hu Jintao potwierdził, że w jego kraju odbył się pierwszy próbny lot niewykrywalnego dla radarów chińskiego myśliwca zbudowanego w technologii stealth. Poinformował o tym we wtorek minister obrony USA Robert Gates po rozmowie z Hu w Pekinie.

Gates dodał, że Hu powiedział mu, iż termin tego próbnego lotu był zaplanowany wcześniej i nie wiązał się z wizytą szefa Pentagonu. Wcześniej analitycy wyrażali jednak opinię, że termin wybrano nieprzypadkowo.

Redaktor magazynu "Kanwa Asian Defense" Andrei Chang poinformował, że prototyp samolotu J-20 leciał przez około 15 minut nad lotniskiem w położonym na południowym zachodzie Chin mieście Chengdu, gdzie w ubiegłym tygodniu dostrzeżono go jak przeprowadzał testy na pasie startowym. Zdjęcia maszyny w trakcie lotu zamieszczono również na nieoficjalnej stronie internetowej chińskiej armii.

Zdaniem Changa i innych analityków zorganizowanie tego próbnego lotu w czasie wizyty Gatesa miało pokazać, że Pekin odpowiada na wezwanie Waszyngtonu o większą przejrzystość w kwestiach dotyczących modernizacji armii.

Reklama

Z kolei agencja Reutera pisze, że informacje o udanym locie próbnym myśliwca mogą zwiększyć obawy związane z rozbudową chińskich sił zbrojnych, w tym z możliwym wejściem do służby w 2011 roku pierwszego chińskiego lotniskowca i nowymi rakietami balistycznymi przeznaczonymi do niszczenia okrętów. Rakiety te mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla amerykańskich lotniskowców.

Według analityków, na których powołuje się Reuters, jeśli zdjęcia J-20 okażą się autentyczne, może to oznaczać, że Chiny robią szybsze niż się spodziewano postępy w budowie samolotu, który rywalizować będzie z produkowanym przez koncern Lockheed Martin myśliwcem F-22 - jedynym na świecie latającym myśliwcem w technologii stealth. Jednak zdaniem wiceadmirała Davida Dorsetta, szefa wywiadu amerykańskiej marynarki wojennej, zanim J-20 wejdzie do służby upłyną jeszcze lata.

Zobacz próbny lot chińskiego myśliwca:

http://www.youtube.com/watch?v=u9J9sWOCe-E