BMW, Audi i Daimler, liderzy produkcji aut z górnej półki, notują rekordowe wyniki sprzedaży. Duże obroty zawdzięczają przede wszystkim wysokim zamówieniom z największych motoryzacyjnych rynków świata- Chin i USA.

Audi, marka należąca do Volkswagena, zamierza do 2015 roku zdeklasować BMW w kategorii najpopularniejszego producenta samochodów luksusowych. Firma ogłosiła, że w 2011 roku zwiększy produkcję w porównaniu do 2010 roku, kiedy to z taśm w fabrykach Audi zjechało 1,15 mln pojazdów. W ciągu najbliższych pięciu lat firma ma wydać 11,6 mld dol. na rozbudowę swoich zakładów produkcyjnych i wprowadzenie nowych modeli.

Konkurencja jednak nie śpi. Od 2009 roku spółka BMW wydała już 1,5 mld dol. wyłącznie na inwestycje w swoje fabryki w Niemczech. Firma rozszerza produkcję także w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Indiach i RPA. Koncern prognozuje, że w tym roku sprzeda rekordową liczbę 1,5 mln sztuk modeli BMW, Mini oraz Rolls-Royce.

Daimler buduje za 800 mln dol. zakład na Węgrzech oraz fabrykę w niemieckim Rastatt za 600 mln dol. Dieter Zetsche, prezes spółki, powiedział podczas Detroit Auto Show, że w 2011 roku zamówienia będę definiowane przez zdolności produkcyjne, a nie przez popyt. „To dla nas dobry problem”- komentował Zetsche.

Reklama