Główne wskaźniki warszawskiego parkietu, czyli WIG i WIG20, poszły w dół odpowiednio o 0,71% i 1,25% - ten drugi do 2714,19 pkt., a nasza waluta straciła 1,09% do euro (kurs EUR/PLN 4,0983), 1,82% do dolara (kurs USD/PLN 2,9530) i aż 2,60% do franka (kurs CHF/PLN 3,2483).

O zamykaniu pozycji na naszym rynku zadecydował przede wszystkim fakt silnego zwiększenia się awersji do ryzyka na świecie w związku z: sytuacją w Japonii (przede wszystkim kwestie nuklearne), kryzysem zadłużenia w Europie (obniżka ratingu Portugalii przez agencję Moody’s) oraz napięciami na Bliskim Wschodzie (głównie Libia i Bahrajn). Jak zawsze w takich warunkach, inwestorzy uciekli z ryzykowanych aktywów, jakimi są m.in. akcje spółek i waluty gospodarek wschodzących (należy do nich też złoty), a zwiększyli zarazem zakupy instrumentów finansowych z zasady uważanych za bezpieczne schronienie w trudnych czasach. Te ostatnie określane są na rynkach finansowych mianem bezpiecznych przystani lub bezpiecznego schronienia (z ang. safe haven) i zaliczana jest do nich przede wszystkim szwajcarska waluta. W środę cena franka do dolara wzrosła o 1,80% i była najwyższa w historii (kurs USD/CHF min. 0,8918), a względem euro zwyżkowała o 2,22% i była najwyższa od stycznia br. (kurs EUR/CHF min. 1,2429).

Wczoraj in minus na notowania akcji wpłynęły też dane makro ze Stanów Zjednoczonych, choć oczywiście z racji napięć geopolitycznych ich waga była mniejsza niż zazwyczaj. W lutym nowe inwestycje budowlane spadły w ujęciu miesięcznym, aż o 22,5%, tj. najmocniej od marca 1984 r., a ceny produkcji sprzedanej przemysłu poszybowały w ujęciu miesięcznym o 1,6% - najbardziej od czerwca 2009 r. Z kolei w przypadku złotego, do jego ogólnego środowego osłabienia przyczyniły się też zapewne w jakimś stopniu przedstawione przez GUS dane o płacach. W lutym br. przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło r/r o 4,1%, czyli poniżej średniej prognoz rynkowych, która wynosiła +4,9%.

W czwartek uwaga inwestorów na całym świecie nadal będzie skupiona na kwestiach geopolitycznych. Będą oni zwracali uwagę jednak także na kolejne dane z USA (inflacja i produkcja przemysłowa za luty, indeks Philadelphia Fed za marzec oraz liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych), które opublikowane zostaną po południu, a także na zaplanowaną na godz.. 9:30 decyzję Banku Szwajcarii. W Polsce dojdą do tego: dane GUS o produkcji przemysłowej i jej cenach za luty oraz sprawozdanie z marcowego posiedzenia RPP.

Reklama

Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).
Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.