Według TEPCO skażenie wody morskiej wokół elektrowni przekracza dopuszczalne normy 4 tysiące razy.

Jak pisze agencja Reutera, uzdatnienie terenów wokół elektrowni potrwa dziesiątki lat.

>>> Czytaj też: Japońską Fukushimę czeka los Czarnobyla

Premier Japonii Naoto Kan, który w sobotę rozpoczął jednodniową wizytę w strefie ewakuacji wokół Fukushimy, zapowiedział, że należy przygotować się na "długą walkę", zanim uda się opanować nuklearny kryzys w elektrowni. Podobną opinię wyraził szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Yukiya Amano. Zanim będzie można "powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, minie więcej czasu niż by się mogło wydawać" - ocenił.

Reklama

>>> Polecamy: Wybuch w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I (ZDJĘCIA)

Krytykowany za złe przygotowanie na przebieg zdarzeń w Fukushimie I, Kan pragnie teraz udowodnić, że radzi sobie w kryzysowej sytuacji, jaka dotknęła Japonię - zauważają agencje.