Globalne zdolności produkcyjne instalacji wykorzystujących energię słoneczną wyniosły w ubiegłym roku 18,6 gigawatów. Zdaniem analityków londyńskiej firmy Bloomberg New Energy Finance, liczba ta podwoi się do 2013 roku.

Panele słoneczne stają się coraz bardziej konkurencyjne w stosunku do tradycyjnych elektrowni węglowych, zwłaszcza w mocno nasłonecznionych regionach, jak Bliski Wschód. Wciąż koszty produkcji przy użyciu energii słonecznej są dużo wyższe od tradycyjnych źródeł, jak węgiel czy gaz, ale zmniejszają się one w tempie ok. 5-8 proc. rocznie.

Motorem rozwoju naszej branży jest nieustanna redukcja kosztów”- mówi Michael Liebreich, prezes New Energy Finance. Eksperci szacują, że do 2020 roku cena wyprodukowania jednego wata energii przy wykorzystaniu solarów spadnie o połowę.

Jako przykład podawane są chińskie firmy JA Solar Holdings, Canadian Solar oraz Yingli Green Energy Holding, które produkują tańsze kolektory przy użyciu najnowszych technologii. Zdaniem New Energy Finance, dzięki coraz mniejszym kosztom, wykorzystanie energii słonecznej wkrótce stanie się w wielu rejonach opłacalne nawet bez specjalnych dotacji. Jak twierdzi Shawn Qu, prezes Canadian Solar, na niektórych rynkach, jak Kalifornia czy Japonia, ceny energii słonecznej już są bardzo konkurencyjne w stosunku do tradycyjnych źródeł.

Reklama