Strony nie ujawniły wartości transakcji. Ta musi zostać jeszcze zaakceptowana przez resort środowiska i drugiego współudziałowca polskich koncesji – kanadyjską firmę Nexen. Po sprzedaży Marathon będzie miał 51 proc. udziałów w licencjach. Do Nexenu należy 40 proc. Mitsui, Marathon i Nexen dysponują koncesjami: Kwidzyń, Rypin, Brodnica, Lidzbark, Ciechanów, Sokołów, Siedlce, Parczew, Płońsk S oraz Orzechów. Japończycy informują, że w ciągu najbliższych pięciu lat przeprowadzone zostaną tam analizy geologiczne, badania sejsmiczne oraz wiercenia w celu oceny technicznej możliwości eksploatacji tych złóż. Dotychczas wydano ponad 80 koncesji na poszukiwanie w Polsce gazu niekonwencjonalnego.

>>> Czytaj też: Polska drugim Katarem? Świnoujście będzie wysyłać w świat gaz łupkowy

„Polska jest uważana za jeden z najbardziej atrakcyjnych obszarów w Europie, na których mogą występować zasoby gazu łupkowego. Nie mamy wątpliwości, że rozwój poszukiwań i wydobycia w tym kraju przez głównych producentów ropy i gazu przyspieszy” – podał koncern Mitsui w komunikacie.

Przejęcie koncesji przez Mitsui to pierwsza japońska inwestycja w europejski projekt łupkowy. Koncern ma doświadczenie w tego typu przedsięwzięciach, jest zaangażowany w wydobycie gazu niekonwencjonalnego w Stanach Zjednoczonych. Mitsui wzeszłym roku kupił od Anadarko Petroleum Corp. 32 proc. koncesji na złożu Marcellus Shale w stanie Pensylwania. To jedno z największych złóż łupkowych w USA. Za licencję Japończycy zapłacili 1,4 mld dol. Mitsui zapowiada kolejne przejęcia koncesji w USA i Europie.

Reklama

>>> Czytaj też: Polskie łupki zmienią przyszłość Europy. O ile nie przeszkodzą im dziurawe drogi

Spółka to globalny koncern, który działa m.in. wsektorze energetycznym, gazowym, naftowym, chemicznym, farmaceutycznym i drzewnym. Jego spółki zależne związane są także z branżą nieruchomości, mediów, logistyczną, górniczą, stalową, lotniczą, odzieżową i medyczną. Koncern działa m.in. wUSA, Kanadzie, Peru, Chinach, Japonii, Tajlandii, Malezji, Indonezji, Australii, Brazylii, Holandii, Rosji, na Ukrainie, w Arabii Saudyjskiej czy Wielkiej Brytanii.