Na świecie, w obronie rodzimej waluty, interweniuje kolejny bank centralny. Podczas czwartkowego spotkania BoJ pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, utrzymując główną z nich na poziomie bliskim zera w przedziale 0-0,1% (co było zgodne z oczekiwaniami analityków), jednocześnie jednak BoJ zdecydował się zwiększyć fundusz przeznaczony na zakup aktywów i przeprowadzanie operacji rynkowych do 15 bln JPY z 10 bln JPY. BoJ podał, że zakończy program zakupu aktywów do końca 2012 roku.

Zgodnie z oczekiwaniami podczas czwartkowego posiedzenia stóp nie zmienił ani bank Anglii (pozostawiając główną z nich na poziomie 0,50%), ani Europejski Bank Centralny (podstawowa stopa rynkowa utrzymana została na poziomie 1,50%). Ponadto, BoE nie zmienił wartości program skupu aktywów w ramach ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej, utrzymując go na poziomie 200 mld GBP. Podczas popołudniowej konferencji prezes EBC Jean-Claude Trichet ogłosił natomiast, że bank odpowiadając na kryzys zadłużenia w strefie euro, przeprowadzi dodatkowe operacje refinansujące o zapadalności około sześciu miesięcy. W ostatnich dniach wzrosły obawy rynku o kondycję fiskalną krajów strefy euro i wartość depozyty banków w EBC. Z czwartkowych danych wynika, że poziom jednodniowych depozytów wzrósł do 122 mld euro, czyli do najwyższego poziomu od lutego, co pokazuje, że środki nie krążą po rynku w normalny sposób.

W kraju nadal zaskakująco stabilna sytuacja na rynku SPW, zyskują papiery praktyczne z całej krzywej dochodowości. Obok oczekiwań na oddalenie w czasie terminu kolejnej podwyżki stóp i zapowiadanych niskich podaży pieniądza, do zakupu polskich papierów zachęca silna kondycja naszej gospodarki. Agencja ratingowa S&P potwierdziła rating dla Polski na poziomie „A-” oraz pozostawiła stabilną perspektywę ratingu. Swoją decyzję uargumentowała właśnie konkurencyjną i silną gospodarką, choć zwróciła uwagę, że oceny Polski są ograniczone przez wysoki dług publiczny i wciąż dużą rolę sektora publicznego w gospodarce. Agencja oczekuje jednak, że inwestycje będą stanowić istotny czynnik wzrostu gospodarczego w krótkiej perspektywie. Niemniej S&P ostrzegł, że ocena wiarygodności Polski może zostać obniżona, jeśli nie dojdzie do przyspieszenia konsolidacji fiskalnej po jesiennych wyborach.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.