Indeks największych spółek na warszawskim parkiecie WIG20 spadł na otwarciu o 0,39 proc. do 2307,51 pkt. Indeks WIG rozpoczął notowania na poziomie 40102,29 pkt, tracąc 0,20 proc. wobec wczorajszego zamknięcia.
Lekkie spadki notują też pozostałe europejskie parkiety. Francuski indeks CAC 40 traci 0,13 proc. i na otwarciu wyniósł 3.225,53 pkt. Niemiecki DAX spadł o 0,09 proc. i wyniósł 5 988,89 pkt. Brytyjski FTSE 100 obniżył się o 0,49 proc. do 5 414,96 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji spadł o 0,15 proc. do 17.286,53 pkt.
W opinii Marcina Kiepasa, analityka X-Trade Brokes, polityczne spory dotyczące rozwiązania kryzysu w strefie euro będą dziś zniechęcać inwestorów do większych zakupów na GPW. „Europejscy politycy kontynuują festiwal pustych, nic nie wnoszących, zapowiedzi odnośnie działań, które zostaną podjęte w przyszłości. Rynki finansowe natomiast biorą je za dobrą monetę, nie zwracając uwagi na totalny brak szczegółów i ignorując przy okazji ogromną różnicę zdań poszczególnych krajów na rozwiązanie problemu kryzysu długu w Europie” – ocenia Kiepas.
Zdaniem analityka, za spadkową sesją na GPW przemawia rosnące ryzyko korekty na Wall Street, gdzie indeksy dotarły do lokalnych szczytów z września bieżącego roku. „Wśród potencjalnych impulsów podażowych można jeszcze wskazać dzisiejsze lekkie spadki cen ropy i miedzi, słabsze od prognoz dane o bilansie handlowym Chin, czy też obawy przed publikacją raportu kwartalnego przez JPMorgan” – wymienia Kiepas.
„Choć sytuacja techniczna indeksów zdecydowanie się poprawiła, nie wolno zapominać, że od dołka intra-day z ostatniego wtorku, WIG20 zyskał już 13 proc. Korekta tego wzrostu - choćby jedno czy dwudniowa - może zacząć się w dowolnym momencie. Podobnie rzecz się ma z większością parkietów w Europie i USA. Za preteksty do takiej korekty wystarczyć mogą dane o inflacji (w Niemczech wzrosła do 2,6 proc., co osłabia nadzieje na rychłą obniżkę stóp procentowych w ECB) czy dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych w USA (14:30)” – pisze w komentarzu Emil Szweda, analityk Noble Securities.