Zwracaliśmy uwagę na tę kwestię w zeszłym tygodniu, a wczoraj po raz kolejny widzieliśmy ewidentne dowody tego trendu. Poza zamykaniem krótkich pozycji nie było żadnego innego powodu znacznego wzrostu kursu ryzykownych aktywów, walut o kursie podatnym na wahania i euro które mogliśmy obserwować wczoraj oraz spadku cen niezachwianego dotychczas dolara. Euro udało się na chwilę przekroczyć poziom 1,38, chociaż zaczynało tydzień poniżej 1,34. Funt brytyjski zagroził 1,58 co było olbrzymim osiągnięciem biorąc pod uwagę fatalne dane ne temat zatrudnienia. Waluty podatne na wahania miały się jeszcze lepiej: dolar australijski, wzmocniony zakupami z funduszy SWF i wieloma zleceniami stop, wybił się do 1,0233 w ciągu nocy i zyskał 8% w stosunku do najniższego poziomu kursu. Towary również powróciły na szczyt. Słodka ropa Brent kosztowała 112$ za baryłkę, a złoto dotarło nawet do poziomu 1,690 $, obecnie notując cenę 1,672$. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę krótkich pozycji skumulowanych w ciągu ostatnich miesięcy w ryzykownych aktywach i walutach innych niż dolar, zeszłotygodniowa wyprzedaż prawdopodobnie nie jest całkowita, chociaż pewnie nie zostało już wiele do sprzedania. Z tego powodu możemy liczyć na uspokojenie rynków finansowych na koniec roku, jako że managerowie zamykają swoje księgi.

Senat USA odrzuca plan Obamy dla sektora zatrudnienia. Informacja, że senat odrzucił plan Obamy wart 447mln $ została przyjęta z rozczarowaniem i nie przyniosła wiele dobrego dolarowi. Wśród środków zawartych w propozycji znajdowały się obniżenie podatków od przychodów dla pracowników i inwestycje w publiczną infrastrukturę. Niektórzy demokraci próbowali storpedować część pakietu wliczając w to podwyżkę podatków dla zarabiających powyżej 250 tysięcy. W odpowiedzi Biały Dom jak zwykle wyraził swoje oburzenie, a Obama przysiągł forsowanie osobnych części planu w Kongresie . W tym samym czasie Kongres rozważa ustawę stymulującą a komitet, któremu polecono znaleźć drogę do obniżenia braków budżetowych kontynuuje swoją pracę.

Nadchodzi zmiana trendu

Zaczęło się od cięcia stop procentowych w Turcji na początku sierpnia, potem Brazylia obniżyła stopy referencyjne o 0,25% do 6,5%. Sierpniowe zmiany łatwo było zlekceważyć jako jednorazowe, zwłaszcza w przypadku Brazylii, gdzie Bank Centralny jest mniej zależny od rządu, który naciskał na obniżenie stóp procentowych w obliczu ulg podatkowych. W wypadku krajów rozwijających się redukujących stopy procentowe dalsze cięcia nie są wykluczone. Zarząd Centralnego Banku Meksyku spotyka się jutro i możliwe, ze zadecyduje o zmniejszeniu obecnej 4,5% stopy, ponieważ władze ostatnio przeforsowały szereg środków stymulujących wzrost kredytów i prywatnych inwestycji w obliczu globalnego spowolnienia gospodarczego. W okresie od 2007 do 2010 widać było jak rynki wschodzące odstają od krajów rozwiniętych. BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) zanotowały 25% wzrost, podczas gdy dla krajów G7 ta wartość spadła o 1%. Ponadto Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) przewiduje, że dług publiczny w najbliższych latach wzrośnie w krajach rozwiniętych a spadnie w rozwijających się. Cięcia stóp procentowych połączone z niedawnym spadkiem kursów walut powinny dobrze wróżyć na przyszłość,ale właśnie w tym momencie gospodarki wschodzące są wciągane w rozwijający się cykl luzowania, który może być wyzwaniem dla ryzykownych transakcji i spekulacji finansowych carry trade (zadłużanie się w walutach o niskim oprocentowaniu i kupowanie za uzyskane środki walut o wysokim oprocentowaniu) zmierzających w kierunku końca roku.

Reklama

Szwajcarscy przemysłowcy nadal zdenerwowani wysokim kursem waluty

Pomimo sukcesu dramatycznej interwencji SNB w zeszłym miesiącu, szwajcarscy liderzy przemysłowi są nadal znerwicowani wysokim kursem franka. Dyrektor generalny Swisscom stwierdził wczoraj, że „to niewyobrażalne, żeby kurs franka miał utrzymać się na tym poziomie w ciągu kilku najbliższych lat” ponieważ „poważnie zaszkodziłoby to szwajcarskiej ekonomii”. Osłabienie euro jest problemem zwłaszcza dla firm, których znaczna część dochodów jest wyrażona we wspólnej walucie. SBN bez wątpienia przyjmie te uwagi. Ostatnio spekulowano coraz więcej na temat podniesienia limitu kursu EUR/CHF przez SBN do 1,25, a może nawet 1,30. Opierając się na komentarzach licznych urzędników SBN taka decyzja nie jest wykluczona.

Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze dopowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.

Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.

ikona lupy />
Michael Derks, główny strateg FXPro / Inne