- Kierunek rozwoju chińskiej armii
- Chiny poszukują zamiennika dla układów Nvidia
- Krajowa produkcja
- Robotyczne psy i roje dronów
- 48 sekund, zamiast 48 godzin
Agencja Reuters przypomina, że w lutym tego roku państwowy gigant zbrojeniowy Norinco zaprezentował pojazd wojskowy zdolny do autonomicznego prowadzenia operacji wsparcia bojowego z prędkością 50 kilometrów na godzinę. Nowy „inteligentny” chiński pojazd sterowany jest przez dumą chińskiego sektora technologicznego - model sztucznej inteligencji firmy DeepSeek.
Z oświadczeń Pekinu wynika, że premiera Norinco P60 jest przykładem tego, w jaki sposób Chiny wykorzystują technologię DeepSeek i sztuczną inteligencję. Nowe technologie mają pomóc armii Państwa Środka nadrobić zaległości w wyścigu zbrojeń ze Stanami Zjednoczonymi.
Kierunek rozwoju chińskiej armii
Agencja Reuters przeprowadziła przegląd setek prac badawczych, patentów i zapisów zamówień publicznych. Analiza daje obraz systematycznych wysiłków podejmowanych przez Pekin w celu wykorzystania sztucznej inteligencji dla uzyskania przewagi militarnej.
Szczegóły działania systemów stanowiących podstawę chińskiej broni nowej generacji oraz zakres ich wdrożenia stanowią tajemnicę państwową. Jednak zapisy dotyczące zamówień publicznych i patenty dają wskazówki, w jakim kierunku podąża Pekin. Z analizy agencji wynika, że możliwości jakie Pekin chce uzyskać to autonomiczne rozpoznawanie celów i wspieranie decyzji na polu bitwy w czasie rzeczywistym.
Chiny poszukują zamiennika dla układów Nvidia
Reuters podał, że z dokumentów, przetargów i patentów wynika, że Chińczycy nadal korzystają z układów firmy Nvidia, jednak jednocześnie poszukują zamienników.
Agencja Reuters nie była w stanie ustalić, czy układy scalone Nvidia były gromadzone przed wprowadzeniem ograniczeń przez Waszyngton, czy pochodzą z innych źródeł. We wrześniu 2022 roku Departament Handlu USA zakazał eksportu do Chin popularnych układów scalonych A100 i H100 firmy Nvidia.
Tymczasem rzecznik Nvidii, John Rizzo, powiedział w oświadczeniu dla agencji Reuters, że chociaż firma nie jest w stanie śledzić indywidualnych przypadków odsprzedaży wcześniej sprzedanych produktów to recykling niewielkich ilości starych, używanych nie budzi obaw o bezpieczeństwo narodowe.
„Używanie produktów objętych ograniczeniami do zastosowań wojskowych byłoby niewykonalne, bez wsparcia, oprogramowania i konserwacji” – powiedział Rizzo agencji Reuters.
Krajowa produkcja
Skąd zatem chińskie wojsko bierze mikroprocesory? Jak podaje Reuters wojsko w 2025 roku zwiększyło współpracę z firmami, które podobno, używają wyłącznie sprzętu wyprodukowanego w kraju.
Z analizy kilkaset przetargów ogłoszonych przez PLA Procurement Network w ciągu sześciu miesięcy tego roku, którą przeprowadził Sunny Cheunga, pracownika waszyngtońskiego think tanku Jamestown Foundation, na liście firm współpracujących z chińskim wojskiem znajduje się Huawei.
Potwierdza to też analiza przegląd zamówień publicznych i patentów złożonych w chińskim urzędzie patentowym, która wskazuje, że istnieje popyt na układy Huawei i ich wykorzystanie przez podmioty stowarzyszone z PLA.
Tymczasem Huawei, chińskie ministerstwo obrony, DeepSeek i Norinco nie odpowiedziały na prośby Reutersa o komentarz dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji w zastosowaniach wojskowych.
Robotyczne psy i roje dronów
Jak wynika z dokumentów, Chiny rozważają stworzenie robotycznych psów wspomaganych sztuczną inteligencją, które będą prowadzić rozpoznanie w stadach, oraz rojów dronów, które będą autonomicznie śledzić cele, a także centrów dowodzenia z wizualnym wciągającym interfejsem i zaawansowanych symulacji gier wojennych.
Agencja Reuters przypomina, że już w listopadzie 2024 r. PLA ogłosiła przetarg na robotyczne psy napędzane sztuczną inteligencją, które wspólnie z innymi będą wykrywać zagrożenia i usuwać niebezpieczne materiały wybuchowe. Nie wiadomo jednak, czy przetarg został zrealizowany.
Jednak Chiny już wcześniej wykorzystywały uzbrojone psy-roboty firmy Unitree, w ćwiczeniach wojskowych, o czym informowały państwowe media.
48 sekund, zamiast 48 godzin
Naukowcy z Landship Information Technology, chińskiej firmy integrującej systemy sztucznej inteligencji w pojazdach wojskowych, w tym Norinco, poinformowali w raporcie opublikowanym w lutym, że ich technologia oparta na układach Huawei potrafi szybko identyfikować cele na podstawie obrazów satelitarnych, a jednocześnie współpracować z radarami i samolotami w celu wykonywania operacji.
Według Uniwersytetu Technologicznego w Xi'an, dzięki sztucznej inteligencji planiści wojskowi skrócili także czas, jaki zajmuje im przejście od znalezienia i zidentyfikowania celu do przeprowadzenia operacji. W podsumowaniu badanie opublikowanego w maju, na które powołuje się Reuters, w ciągu 48 sekund system oparty na technologii DeepSeek był w stanie ocenić 10 tys. scenariuszy na polu bitwy, każdy z innymi zmiennymi, ukształtowaniem terenu i rozmieszczeniem sił. Na ocenę tych zadań zespół planistów musiałby poświęcić 48 godzin.
Broń automatyczne
Jak wynika z dokumentów, chińskie jednostki wojskowe inwestują w coraz bardziej autonomiczną technologię pola walki. Analizy przetargów i patentów, do których dotarła agencja Reuters pokazują, że wojsko próbuje zintegrować sztuczną inteligencję z dronami, aby mogły one rozpoznawać i śledzić cele, a także współpracować w formacjach z niewielką ingerencją człowieka.
Jak podaje Reuters z wniosku patentowego złożonego w tym roku wynika, że Uniwersytet Beihang wykorzystuje technologię DeepSeek do usprawnienia procesu podejmowania decyzji przez rój dronów w przypadku wykrywania „niskich, powolnych, małych” zagrożeń, czyli inaczej wrogich dronów i lekkich statków powietrznych.
Źródło: Reuters