Tym samym wskaźnik powrócił do stanu z lipca br. Rok temu wskaźnik Pengab wynosił 29,5 pkt. Skumulowany wskaźnik ocen wyniósł w listopadzie 25,7 pkt i był niższy o 0,5 pkt wobec poprzedniego miesiąca, natomiast skumulowany wskaźnik prognoz spadł o 9,9 pkt do 31,0 pkt. "Niekorzystna zmiana wynika z pogorszenia się oczekiwań dotyczących koniunktury. Wskaźnik prognoz ma najniższą wartość od września 2009 r. i nawet na początku tego roku, kiedy odnotowano spadek nastrojów, wskaźnik był wyższy o 0,7 pkt" - głosi raport. Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury, informujący o sytuacji ekonomicznej placówek w tym miesiącu, odnotował spadek o 9,8 pkt do 28,0 pkt, podał Pentor. "Bankowcy zauważyli we wszystkich segmentach nieznaczny wzrost popytu na depozyty złotowe bieżące.

Nieco wzrosło także zainteresowanie firm depozytami walutowymi. Mniejszą popularnością niż przed miesiącem cieszyły się depozyty terminowe. Oczekuje się spadku koniunktury na wszystkich rynkach depozytowych" - czytamy w raporcie. "Rynki kredytowe w minionym miesiącu nie wykazywały większych zmian. Ożywienie wystąpiło tylko na rynku kredytów złotowych dla firm, spadek popytu dotknął zaś sektor kredytów mieszkaniowych.

Bankowcy oczekują spadku akcji kredytowej praktycznie na wszystkich rynkach. Ceny kredytów utrzymały się w większości banków na poziomie sprzed miesiąca. Spadła wartość kredytów nieregularnych dla klientów indywidualnych" - podano także. Zmniejszyła się liczba nowo otwieranych ROR-ów. Oczekiwane jest utrzymanie się tej tendencji. Sondaż został przeprowadzony pomiędzy 10 a 16 listopada. W telefonicznym badaniu wzięło udział 200 placówek bankowych z całego kraju, reprezentujących wszystkie typy banków krajowych.