Podczas spotkania w Brukseli Boris Pistorius ogłosił, że Bundeswehra rozmieści w Polsce myśliwce Eurofighter w ramach wsparcia dla wschodniej flanki NATO. Decyzja ma związek z groźnymi incydentami w przestrzeni powietrznej Polski. Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Martin Jaeger stwierdził, że w każdej chwili możliwa jest "gorąca konfrontacja" z Rosją.
Niemcy wyślą myśliwce do Polski, żeby przypilnować Rosjan
Rzecznik resortu obrony przekazał, że Niemcy wyślą do Polski dwa myśliwce Eurofighter. Maszyny będą stacjonować na terenie 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego pod Malborkiem od grudnia tego roku do marca 2026 roku. Niemieckie myśliwce mają brać udział w patrolach powietrznych, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.
Niemiecki minister podkreślił, że zwiększenie obecności Bundeswehry w Polsce jest elementem szerszej strategii wsparcia sojuszników w regionie. Już teraz Niemcy odpowiadają m.in. za obronę powietrzną Portu Lotniczego Rzeszów–Jasionka, czyli największego hubu pomocowego dla Ukrainy.
Niemcy wyślą myśliwce. Są gotowi na "gorącą konfrontację"
Boris Pistorius zaznaczył również, że Niemcy planują w najbliższych latach znacząco zwiększyć swoje zdolności w zakresie dronów, przeznaczając na ten cel około 10 miliardów euro. To kolejny krok w kierunku modernizacji Bundeswehry i zapewnienia bezpieczeństwa państwom członkowskim NATO.
Tymczasem w Niemczech rośnie niepokój związany z działaniami Rosji. Politycy koalicji rządowej, w tym kanclerz Friedrich Merz, otwarcie wyrażają zaniepokojenie coraz częstszymi incydentami w przestrzeni powietrznej kraju, w tym wykrywaniem dronów nad terytorium Niemiec. Szef Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Martin Jaeger w Bundestagu stwierdził, że sytuacja może w każdej chwili przerodzić się w "gorącą konfrontację" z Rosją.
Niemcy szykują się do wojny z Rosją. Miliardy euro idą na zbrojenia
W tym kontekście Niemcy przedstawiły ambitny plan wydatków na uzbrojenie na najbliższe 15 lat. Bundeswehra zostanie znacząco dofinansowana, aby przyspieszyć rozwój sił zbrojnych i modernizację sprzętu. Berlin planuje przeznaczyć ponad 350 miliardów euro wyłącznie na zakup nowej broni, a na amunicję około 70 miliardów euro. Już w przyszłym roku wartość zamówień wojskowych ma być niemal trzykrotnie wyższa niż w bieżącym, co pokazuje, jak poważnie Niemcy traktują wzmocnienie swojej obronności wobec rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.