Decyzja rządu w Lizbonie dotyczy czterech odcinków tzw. autostrad SCUT (skrót od słów "bez opłat dla podróżujących"). Od 8 grudnia kierowcy będą obowiązani płacić od 1,75 do 2,5 euro w zależności od wybranej trasy.

Sieć bezpłatnych dotychczas autostrad obejmuje główną trasę regionu Algarve (A22), tzw. Via do Infante, usytuowaną wzdłuż południowego wybrzeża kraju, a także drogi A23, A24 i A25 w środkowej części kraju. Umożliwiają one kierowcom przemieszczanie się z południa na północ oraz ze wschodu na zachód Portugalii.

Jak poinformował dziennik "Diario de Noticias", wprowadzenie opłat zostanie jeszcze w piątek zaskarżone do sądu przez Komisję Użytkowników Via do Infante z Algarve.

"Mamy nadzieję, że uda nam się w ten sposób powstrzymać decyzję rządu. Innym podjętym przez nas krokiem będzie marsz protestacyjny na obwodnicy w Faro, który zamierzamy przeprowadzić 7 grudnia, czyli na dzień przed wprowadzeniem opłat" - powiedział przedstawiciel Komisji Joao Vasconcelos.

Reklama

Ogłoszone przez Lizbonę opłaty na trasach SCUT mają zdaniem rządu "ratować budżet przed nadmiernymi wydatkami". Według szacunków rządowych ekspertów, utrzymanie bezpłatnych autostrad obciążyłoby państwową kasę w ciągu najbliższych 18 lat kwotą 8,6 mld euro.

Pierwszy z odcinków bezpłatnych autostrad, obsługiwanych w Portugalii przez partnerstwa publiczno-prywatne, powstał w 1997 r. Do 2004 r. do sieci 40 istniejących już w tym kraju płatnych autostrad dołączyło sześć innych tras SCUT. W październiku 2010 r. socjalistyczny gabinet Jose Socratesa odstąpił od idei bezpłatnych autostrad w przypadku trzech tras w rejonie miast Porto, Braga oraz Leiria.