Nastroje na rynkach globalnych uległy poprawie na czym skorzystał złoty, który umocnił się dzięki odbiciu na EUR/USD. Dziś krajowa waluta nadal może lekko zyskiwać, oceniają ekonomiści. "Udana aukcja obligacji w strefie euro i skuteczna sprzedaż długu przez Węgry doprowadziły wczoraj do skokowej poprawy nastrojow na wszystkich rynkach. Złoty gwałtownie umocnił się w ślad za odbiciem EUR/USD i spadkami EUR/HUF. Dzisiejszy początek dnia może być rownie optymistyczny dzięki porannemu wzrostowi wartości EUR/USD"- uważa główny ekonomista DZ Banku Janusz Dancewicz.
Kurs EUR/USD przebił wczoraj ważny w skali dziennej opór na ok. 1,28-1,282 i w ciągu najbliższych dni - z punktu widzenia analizy technicznej - może osiągnąć 1,295. Dzięki wzrostowi EUR/USD, aprecjacja złotego do dolara była wyraźniejsza niż do euro. Ostatni dzień tygodnia obfituje w dane makro z kraju. Na piątek zaplanowano także emisję włoskich obligacji, która może być najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej sesji. "Najważniejszą publikacją makro dla polskiego rynku będzie poziom inflacji za grudzień.
Według moich szacunkow miesięczna dynamika inflacji spowolniła do 0.2%-0.3%, co powinno przełożyć się na obniżenia rocznego wskaźnika inflacji do poziomu 4.5%. Wyższa inflacja będzie sprzyjać złotemu - ryzyko kolejnych interwencji NBP. Niższa inflacja może wesprzeć polskie obligacje. Statystyki bilansu płatniczego raczej nie zainteresują inwestorow" - ocenił ekonomista.
W piątek, ok. godz. 9:40 jedno euro kosztowało 4,4133 zł, a dolar 3,4308 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2861. W czwartek, ok. godz. 17:15 jedno euro kosztowało 4,4152 zł, a dolar 3,4462 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2807. Rano, ok. godz. 9:40 jedno euro kosztowało 4,4621 zł, a dolar 3,5063 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2725.