Ich celem był Władimir Osieczkin

W rozmowie z agencją AFP śledczy odmówili podania tożsamości osoby, która miała być celem ataku. Z kolei w oświadczeniu prokuratury napisano, że "wszczęto postępowanie karne w związku z udziałem zatrzymanych w organizacji terrorystycznej, której celem było popełnienie przestępstwa przeciwko życiu pewnej osoby".

Według francuskiego dziennika "Le Parisien" zamachowcy chcieli zamordować Władimira Osieczkina, założyciela projektu Gulagu.net, zajmującego się ujawnianiem przypadków przemocy w rosyjskich zakładach karnych i obroną praw więźniów.

Mężczyzna od kilku lat mieszka w Biarritz w południowo-zachodniej Francji. Śledczy zatrzymali podejrzanych na podstawie nagrań z monitoringu w pobliżu domu niedoszłej ofiary, które miały niezbicie wskazywać na przygotowania do zamachu.

Czterech mężczyzn zatrzymano w ostatniej chwili

Wśród aresztowanych są czterej mężczyźni w wieku od 26 do 38 lat. Wśród nich są obywatele Francji oraz osoby posiadające rosyjskie paszporty, pochodzące z Dagestanu. Policja aresztowała ich w poniedziałek przy wsparciu funkcjonariuszy z Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI), czyli francuskiego kontrwywiadu.

Z kolei z ustaleń dziennika "Le Figaro' wynika, że wstępne śledztwo dotyczące spisku przeciwko "mieszkającemu w Biarritz przeciwnikowi Władimira Putina" rozpoczęto w drugiej połowie września. Zamach udało się udaremnić dosłownie "w ostatniej chwili".

Otrzymywał groźby już w 2022 r.

We wrześniu 2022 r. francuska prokuratura wszczęła już postępowanie w związku z doniesieniami o groźbach wobec Władimira Osieczkina. Jednak wówczas nie znaleziono "żadnych obiektywnych dowodów" potwierdzających jego twierdzenia o próbie zamachu.

Rosyjskie organy ścigania jak dotąd nie odniosły się do najnowszych informacji o możliwej próbie zabójstwa Osieczkina. Sprawę skomentował za to na Telegramie sam dysydent. "Tak, potwierdzam. Żyję, dranie zostali zatrzymani" – napisał.