Złoty, podobnie jak węgierski forint i wiele innych walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących, umacnia się przede wszystkim na fali poprawy nastrojów na rynkach globalnych.

Nie bez znaczenia są też czynniki lokalne. Z polskiej gospodarki dalej płyną optymistyczne dane. Jak chociażby opublikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny wstępne szacunki Produktu Krajowego Brutto (PKB) za 2011 rok. Wzrósł on o 4,3%, wobec 3,9% rok wcześniej. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 4,2%.
Innym czynnikiem mogącym wspierać złotego są coraz częstsze sygnały płynące z Rady Polityki Pieniężnej i Narodowego Banku Polskiego, sugerujące możliwość dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej. To o tyle istotne, że rynkowy konsensus zakłada ich obniżkę. W naszej opinii, w tym roku RPP nie zmieni wysokości stóp procentowych.

Trzecim znaczącym czynnikiem stojącym za aprecjacją polskiej waluty jest sytuacja techniczna. W ostatnich tygodniach na wykresach USD/PLN i EUR/PLN pojawiły się silne sygnały zmiany trendu ze wzrostowego na spadkowy. Należy jednak mieć na uwadze, że sytuacja techniczna jest obecnie też największym krótkoterminowym zagrożeniem. Duży poziom wyprzedania na wykresach USD/PLN i EUR/PLN powoduje, że z każdym dniem rośnie ryzyko silnej realizacji zysków.

Na gruncie czynników fundamentalnych takim pretekstem do realizacji zysków mogą być rozczarowujące wyniki poniedziałkowego szczytu przywódców Unii Europejskiej, który będzie poświęcony kryzysowi długu w strefie euro. Wzrost obaw o to, że Portugalia będzie potrzebowała drugiego pakietu pomocowego. Czy też brak porozumienia Grecji z prywatnymi pożyczkodawcami.

Reklama

Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.