"Styczniowy wzrost bezrobocia ma dwie przyczyny: pierwsza to typowy sezonowy efekt zimowy, gdy zawsze zmniejsza się liczba miejsc pracy i na ten element nie mamy wpływu.

>>> Czytaj też: Mapa polskiego bezrobocia. Zobacz, gdzie najtrudniej o pracę

Drugi czynnik wzrostu bezrobocia - moim zdaniem ważniejszy - to zwiększenie stopy bezrobocia o 0,1 pkt procentowy w porównaniu do stycznia 2011. To znaczy, że ogólna sytuacja gospodarcza zaczyna się pogarszać, co było do zauważenia już od połowy ubiegłego roku, gdy firmy przestały przyjmować pracowników.

Stopa bezrobocia wzrośnie także w lutym, a w marcu będzie można zaobserwować najwyższy wskaźnik bezrobocia, na poziomie 13,8 proc., i dopiero w kolejnych miesiącach stopa bezrobocia będzie się obniżać. Nie należy się jednak spodziewać raptownego spadku, bo gospodarka jest spowolniona nie tylko u nas, ale i w strefie euro.

Reklama

Sądzę, że przez cały ten rok bezrobocie będzie się utrzymywać na poziomie wyższym niż w 2011 roku".