„Na posiedzeniu Zespołu Trójstronnego przyjęto rozwiązanie, które jest satysfakcjonujące na tym etapie dla wszystkich stron. (…) Związki zawodowe zadeklarowały, że do czasu rozstrzygnięcia prywatyzacji nie będą interpretowały artykułu dotyczącego czternastych pensji i powstrzymają się od wysuwania roszczeń. Z kolei zarząd KWB Konin zapowiedział, że podpisze zaproponowane zmiany w Ponadzakładowym Układzie Zbiorowym Pracy. Ponadto władze kopalni zobowiązały się, że do czasu zakończenia procesu prywatyzacji nie wypowiedzą z kolei Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy – dokumentu, który szczegółowo reguluje kwestie zatrudnienia i wynagrodzenia pracowników" – czytamy w komunikacie.

„Po due diligence i złożeniu wiążących ofert należało chronić potencjalnych inwestorów przed nowymi, nieznanymi im zobowiązaniami. Dlatego cieszy mnie rozsądne rozwiązanie jakie zostało przyjęte na dzisiejszym posiedzeniu. Przedsiębiorstwo na pewno na nim zyska" – powiedział prezes KWB Konin Sławomir Mazurek, cytowany w komunikacie. Według niego, dla spółki oznacza to odsunięcie zagrożeń, które zaniżyłyby jej wycenę i mogły doprowadzić do udaremnienia prywatyzacji. Zespół Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin oraz Społem Plus Sp. z o.o. złożyły oferty wiążące dotyczące zakupu po 85% akcji spółek Kopalnia Węgla Brunatnego Konin oraz Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów. KWB Adamów oraz KWB Konin zajmują się wydobywaniem węgla brunatnego. Spółki zaopatrują w to paliwo ZE PAK.