Amerykański Fed stwierdził, że będzie zamieszać na twitterze informacje o komunikatach prasowych, mowach, oświadczeniach, raportach dla Kongresu USA, a nawet tygodniowych bilansach – wynika z wydanego wczoraj w Waszyngtonie oświadczenia amerykańskiego banku centralnego.
>>> Czytaj też: Znajomości - prawdziwy powód sukcesu Facebooka, Twittera i YouTube
„Taka forma komunikacji pozwala Fedowi kontaktować się z odbiorcami bezpośrednio i na bieżąco” – twierdzi Phil Pearlman, redaktor nowojorskiego serwisu dla inwestorów StockTwits Inc.
>>> Polecamy: Firmy coraz częściej promują się na Twitterze. Portal potroi w tym roku przychody z reklam
Taki krok jest częścią polityki Fed, która ma na celu osiągnięcie lepszego zrozumienia wśród opinii publicznej, a także pokazanie odbiorcom, w jaki sposób działa ta instytucja. Szef Fed Ben Bernanke w tym celu w ubiegłym roku co kwartał organizował konferencje prasowe, zaś teraz prowadzi serię wykładów w takich miejscach, jak baza wojskowa w Teksasie, czy Uniwerystet Jerzego Waszyngtona.
W godzinę po ogłoszeniu przez Fed informacji o uruchomieniu kanału @federalreserve na Twitterze, bank miał już ponad 1500 subskrybentów, zaś po niespełna 4 godzinach lista subskrybentów powiększyła się prawie do 5000.
Większość oddziałów regionalnych Fed ma już swoje konta na Twitterze, w tym filie w San Francisco, Filadelfii czy Bostonie.
„Twitter to świetne narzędzie dla podawania najnowszych wiadomości, gdyż umożliwia bardzo szybkie dotarcie do odbiorcy. Z drugiej strony jednak wątpię, aby Fed miał w ten sposób konkurować ze telewizjami informacyjnymi” – twierdzi Jamie Lissette, założyciel formy Hammerstone Group, która zarządza dyskusjami na forach internetowych dla inwestorów.