W dniu wczorajszym kurs EURUSD tylko na chwilę zszedł poniżej poziomu 1,300 i nie zdołał utrzymać się tam na dłużej, co było symptomem do lekkiego odreagowania ostatnich silnych spadków na tej parze. USD dalej jednak tracił na wartości po publikacji mieszanych danych z gospodarki amerykańskiej. Co prawda sprzedaż detaliczna wzrosła powyżej oczekiwań rynkowych, jednak zarówno indeks NY Empire State jak i indeks rynku nieruchomości NAHB spadły odpowiednio do poziomu 6,56pkt i 25pkt. Przy braku kolejnych negatywnych impulsów dla euro, a także uspokajających deklaracjach hiszpańskiego premiera euro zyskiwało na wartości. Podczas wtorkowej sesji notowania EURUSD oscylowały w rejonie wczorajszego maksimum w oczekiwaniu na odczyt indeksu ZEW. Ostatni odczyt tego wskaźnika, tak jak i dzisiejsza publikacja pozytywnie zaskoczyły. Niemiecki indeks nastrojów gospodarczych ZEW wzrósł w kwietniu do 23,4pkt. z 22,3pkt. miesiąc wcześniej. Również wyższy okazał się odczyt indeksu bieżących warunków gospodarczych , który wniósł w kwietniu 40,7pkt. wobec oczekiwanych 35,3pkt. Jeśli po lepszych danych nie zaobserwujemy próby ataku 1,3200, to najprawdopodobniej w dalszej części sesji powrócimy do spadków i korekta wzrostowa na EURUSD zakończy się.

Zainteresowaniem inwestorów cieszyła się dzisiejsza aukcja 12- i 18-miesięcznych hiszpańskich bonów skarbowych. Po tym jak w dniu wczorajszym rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii przekroczyły barierę 6,0% wzrosły obawy o losy hiszpańskiej gospodarki, a także oczekiwania, że ECB zainterweniuje na rynku długu. Wtorkowa aukcja hiszpańskich bonów odbyła się przy prawie dwukrotnie wyższych rentownościach. Podczas wtorkowej sesji do sprzedaży swoje 13-tygodniowe bony skarbowe o wartości 1,25 mld EUR zaoferuje również Grecja.

Dziś w nocy z kolei poznaliśmy protokół z ostatniego posiedzenia banku centralnego Australii. Zdaniem RBA słabszy wzrost gospodarczy w połączeniu z wyhamowującą presją inflacyjną zwiększy perspektywę poluzowania polityki monetarnej w tym roku. Tak więc notatki potwierdziły, że ewentualna obniżka stóp procentowych będzie zależała od raportu na temat inflacji za I kwartał tego roku. Bardziej gołębia retoryka RBA przyczyniła się do osłabienia waluty australijskiej. AUDUSD zbliżył się ponownie w rejon wsparcia na poziomie 1,03. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę do spadku w rejon kwietniowego minimum lokalnego z tego roku.

Podczas wtorkowej sesji zostaną opublikowane dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, a także produkcja przemysłowa w USA. Bank Kanady podejmie decyzje w sprawie stóp procentowych- nie oczekuje się tutaj zmian odnośnie polityki monetarnej.

Reklama

EURPLN

Po raz trzeci w kwietniu notowania EURPLN testowały poziom 4,20. Pomimo braku trwałego przełamania tego poziomu notowania euro złotego utrzymują się tuż poniżej wspomnianej bariery, co zwiększa ryzyko przetestowania tego poziomu w najbliższym czasie, co otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów na EURPLN w rejon 4,24. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 4,1850.

EURUSD

Eurodolar przełamał wczorajsze maksimum dzienne, co otwiera drogę do ruchu w rejon strefy oporu 1,3190-1,3200. Jeśli po publikacji lepszych danych na temat indeksu ZEW nie zostanie podjęta próba testu 1,3200, to najprawdopodobniej powrócimy do spadków. Najbliższe wsparcie wyznacza rejon 1,3090-1,3100.

GBPUSD

GBPUSD podczas dzisiejszej i wczorajszej sesji praktycznie w całości zniwelował piątkowy ruch spadkowy. Para obecnie testuje górne ograniczenie szerszego zakresu wahań, które wyznacza opór na poziomie 1,5960. Dopiero wyjście powyżej poziomu 1,5984 będzie sygnałem do chęci kontynuacji powrotu do wzrostów. Jak na razie z technicznego punktu widzenia możliwy jest powrót w rejon dolnego ograniczenia zakresu, który obecnie przebiega na poziomie 1,5825.

AUDUSD

Notowania AUDUSD utrzymują się poniżej istotnego oporu na poziomie 1,0465 wynikającego ze zniesienia 38,2% całości fali spadkowej zapoczątkowanej pod koniec lutego 2012 roku. Na wykresie dziennym znajdujemy się również poniższej chmury ichimoku i oporu w postaci linii Kinjun co w średnim terminie sprzyja kontynuacji spadków.