Te dane z jednej strony cieszą, gdyż mamy wzrost tego wskaźnika, z drugiej jednak strony po raz kolejny miesiąc z rzędu wskaźnik utrzymuje się poniżej kluczowej bariery 50pkt. Dziś poznaliśmy także wstępne odczytu indeksów PMI z Francji, Niemiec i Strefy euro za kwiecień. Generalnie dane były słabsze. Odczyt obrazujący kondycję francuskiego przemysłu wzrósł do 47,3pkt. z 46,7pkt., natomiast indeks PMI dla usług spadł z 50,1pkt. w marcu do poziomu 46,7pkt. Odwrotnie było przypadku danych z Niemiec, gdzie Indeks PMI dla usług wzrósł do poziomu 52,6pkt., natomiast wskaźnik PMI dla przemysłu rozczarował i spadł do 46,3pkt. Indeksy PMI dla usług i przemysłu w strefie euro za kwiecień pogłębiły spadki. Dane te nie poprawiły rynkowych nastrojów. W reakcji na dane euro traciło na wartości względem dolara. Notowania eurodolara testowały poziom 1,3140 - para w dalszym ciągu pozostaje w szerszym zakresie wahań, z którego wybicie najprawdopodobniej zaowocuje dopiero silniejszym ruchem na EURUSD. Informacje o tym, że na szczycie państwa G20 zobowiązały się wzmocnić Międzynarodowy Fundusz Walutowy kwotą 430 mld USD nie pomogły utrzymać lepszego sentymentu do euro obserwowanego w zeszłym tygodniu. Stany Zjednoczone i Kanady nie wezmą udziału w zasileniu Funduszu. Ponadto sentymentu do euro nie poprawiła informacja, że pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji wygrał Hollande.

Ten tydzień zapowiada się bardzo ciekawie na rynkach finansowych. Rynki oczekują na środowe posiedzenie Fed, które dodatkowo zakończy się konferencją Bena Bernanke. Ostatnie nieco słabsze dane z gospodarki amerykańskiej zrodziły nadzieje wśród części uczestników rynku, że znów zostanie podniesiona kwestia dalszych działań stymulacyjnych dla gospodarki, w tym QE3. Oczekiwania te zostaną zweryfikowane już za dwa dni. Wtedy też poznamy nowe projekcje zmian stóp procentowych oraz prognozy danych makroekonomicznych. Rynki zdominują dane z USA z czego istotny będzie odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board, gdzie spodziewany jest lekki spadek wskaźnika w kwietniu, a także wstępny odczyt amerykańskiego PKB, gdzie konsensus rynkowy zakłada spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w pierwszych trzech miesiącach 2012 roku. Z Polski poznamy dane na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w marcu, a także protokół z ostatniego posiedzenia RPP ważny w kontekście ewentualnej podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie.

EURPLN

Notowania EURPLN pozostają w zakresie wahań, którego dolne ograniczenie wyznacza wsparcie na poziomie 4,16, natomiast górne to opór w rejonie 4,2050. Spadek apetytu na ryzyko związany z publikacją słabszych danych odnośnie PMI Z Europy przyczynił się do osłabienia złotego. Eurozłoty zbliżył się dziś ponownie do poziomu 4,20, co w przypadku dalszego pogorszenia nastrojów na rynkach światowych może doprowadzić do wyłamanie górą z zakresu i dalszego ruchu wzrostowego w okolice 4,2432, gdzie silny opór wyznacza zniesienie 38,2% Fibo.

Reklama

EURUSD

Euro znajduje się pod presją sprzedających w dniu dzisiejszym. Para pozostaje w formacji trójkąta na wykresie dziennym. Dolne ramie wskazuje na wsparcie w rejonie 1,30, natomiast górne ramie wyznacza obecnie silny opór w okolicy 1,3300. Czekamy na wybicie z zakresu, do czego najprawdopodobniej dojdzie w tym tygodniu. Najbliższe wsparcie to poziom 1,3100.

GBPUSD

Wzrosty na GBPUSD zatrzymały się tuż poniżej poziomu 1,6150 i poniżej oporu w postaci projekcji 141,4% całości spadków z okolic 1,6064. Dziś dolar pozostaje mocniejszy, co może przyczynić się do odreagowania zeszłotygodniowych wzrostów na funtdolarze. Najbliższe wsparcie to okolice 1,6064.

USDPLN

Złoty pozostaje zdecydowanie słabszy w dniu dzisiejszym. Para USDPLN zbliża się w rejon górnego ograniczenia zakresu wahań, którego górne ograniczenie wyznacza opór w rejonie 3,23. Jeśli utrzyma się nieco lepszy sentyment do dolara w tym tygodniu, to jest szansa na test wspomnianego oporu. Najbliższe wsparcie to okolice 3,16, natomiast linia poprowadzona po ostatnich minimach lokalnych przebiega obecnie w okolicy 3,11.