Opublikowane zostały również najnowsze projekcie makroekonomiczne zakładające w 2012 roku stopniowy spadek stopy bezrobocia do 7,8-8,0%, a także wyższe tempo wzrostu gospodarki amerykańskiej. Oczekiwania inflacyjne pozostają stabilne. Bernanke powiedział, że widać pewne sygnały poprawy kondycji gospodarki, która rozwija się w umiarkowanym tempie. Fed jest gotów działać, jeśli zajdzie taka potrzeba- a więc w przypadku trwałego pogorszenia koniunktury nie zawaha się przed uruchomieniem kolejnej rundy skupu obligacji. Tym samy furtka do ewentualnego dalszego luzowania polityki monetarnej jest nadal otwarta.

Nastroje na rynkach pozostają dość dobre. Publikowane w ostatnim czasie słabsze dane z gospodarki amerykańskiej sprawiają, że spora część rynku liczy na kolejne QE. Zagraniczne indeksy akcji kontynuują zwyżkę, waluta amerykańska pozostaje natomiast pod presją sprzedających. Para EURUSD wyłamała się w dniu dzisiejszym górą z szerszego zakresu wahań, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do testu poziomu 1,3300 pod warunkiem, że nastroje rynkowe nie ulegną pogorszeniu. Takie ryzyko pozostaje, mając na uwadze planowane na dzisiaj publikacje indeksów zaufania ze strefy euro. Analitycy oczekują słabszych odczytów w kwietniu. Co więcej z USA opublikowane zostaną dane na temat nowo zarejestrowanych bezrobotnych w ubiegłym tygodniu, które w ostatnim czasie negatywnie zaskakiwały.
Na uwagę zasługuje para USDCAD, gdzie obserwujemy silne spadki. W dniu wczorajszym para przetestowała tegoroczne minimum i obecnie z technicznego punktu widzenia możliwa jest dalsza aprecjacji waluty kanadyjskiej. Najbliższe wsparcie wyznacza strefa 0,97-0,9750. Obecnie rynek oczekuję na podwyżki stóp procentowych przez Bank Kanady. W szczególności sentyment do waluty kanadyjskiej uległ poprawie po wypowiedzi przedstawiciela BoC, M.Carney’a, który podczas swojego wystąpienia zaznaczył, że jest bardziej prawdopodobne rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki monetarnej, gdyż gospodarka kanadyjska wskazuje na symptomy ożywienia. Dodatkowo w powrocie do trendu spadkowego na USDCAD pomaga słabość waluty amerykańskiej obserwowana w ostatnim czasie.

EURPLN

Złotemu pomaga lepszy sentyment utrzymujący się na rynkach globalnych. Symptomem do wczorajszego umocnienia PLN były natomiast lepsze dane z Polski. Para utrzymuje się nadal w kanale wzrostowym, jednak znacząco oddaliła się od górnego ograniczenia kanału. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 4,1650. Silnym oporem pozostaje strefa 4,20-4,21.

Reklama

EURUSD

EURUSD kontynuuje wzrosty. Para wyłamała się górą z szerszego zakresu wahań, co otwiera drogę do dalszych wzrostów w rejon 1,33, gdzie opór wyznacza zniesienia 78,6% całości fali spadkowej, która rozpoczęła się pod koniec marca 2012. Najbliższe wsparcie to poziom 1,3230. Ewentualne zejście poniżej strefy 1,3180-1,3200 może być symptomem do odreagowania.

GBPUSD

Utrzymuje się dobry sentyment do waluty brytyjskiej. Para GBPUSD testuje dzisiaj okolice 1,6200. Opór w postaci projekcji 161,8% Fibo całości spadków z okolic 1,6064 w rejon 1,58 znajduje się na poziomie 1,6224. Funtdolar utrzymuje się powyżej chmury ichimoku oraz linii TenKan i Kinjun na wykresie 4h, co zgodnie z japońska techniką inwestycyjną sprzyja kontynuacji wzrostów na tej parze.

USDCAD

USDCAD powrócił do spadków. Słabszy sentyment do dolara sprzyja kontynuacji zniżki w rejon 0,97 w średnim terminie, gdzie wsparcie wyznacza zniesienia 76,4% całości fali wzrostowej z okolic 0,94. Najbliższy opór to poziom 0,9840.