To trzecie cięcie rezerwy od maksimum osiągniętego w roku 2011 na poziomie 21,5 proc. Inflacja w kwietniu spowolniła do 3,4 proc., wobec górki w lipcu 2007 roku na poziomie 6,5 proc. Konsensus przewiduje dalsze spadki, co z kolei stanowi sygnał dla PBoC do zmiany polityki z walki z inflacją na stymulację gospodarki. Zmiana strategii niemal od razu wprowadzi do systemu bankowego około 60 mld USD dodatkowego kapitału.

Dzisiaj uwagę inwestorów zwróci przede wszystkim strefa euro, gdzie opublikowany zostanie marcowy raport na temat poziomu produkcji przemysłowej. Do tego aukcje długu planują przeprowadzić Włochy, Hiszpania oraz Francja. W tym tygodniu również poznamy całą serią istotnych danych makroekonomicznych z USA. Od jutra zaczną się publikacje takie jak protokół z posiedzenia FOMC, dynamika sprzedaży detalicznej oraz inflacja CPI. Spójrzmy zatem najpierw na trzy dzisiejsze publikacje.

Hiszpania sprzedaje obligacje

Ten pogrążony w głębokim kryzysie kraj doczekał się w weekend kolejnych demonstracji przeciwko cięciom w sektorze publicznym (jeżeli można 5,8-proc. deficyt PKB za 2012 rok nazwać programem oszczędnościowym…). Poniedziałek nie zapowiada się o wiele lepiej dla Hiszpanów, gdyż tamtejszy rząd planuje w ramach rozgrzewki przed czwartkową aukcją długu przeprowadzić aukcję 364- i 518-dniowych obligacji. Podobne aukcje w kwietniu osiągnęły rentowność obligacji 364-dniowych na poziomie 2,623 proc. (przydzielone obligacje o wartości 2,09 mld EUR, przy współczynniku ofert złożonych do ofert przyjętych rzędu 2,9).

Reklama

Francja sprzedaje obligacje

Hiszpania nie jest jedyną dużą gospodarką strefy euro, która prosi dziś o pieniądze. Zarówno Francja, jak i Włochy planują własne aukcje. Włochy zamierzają uplasować obligacje z datą zapadalności od 8 do 13 lat, w tym papiery 10-letnie z 5-proc. kuponem. Podczas ostatniej aukcji 10-letniego długu 27 kwietnia Włosi uplasowali 2,5 mld EUR, przy popycie na poziomie 3,7 mld EUR (wskaźnik ofert złożonych do ofert przyjętych rzędu 1,48). Przy czym średnia rentowność osiągnęła 5,84 proc. Od tamtej pory oprocentowanie poszło nieco w dół i znajduje się obecnie na (wciąż wysokim) poziomie 5,51 proc.

Marcowa produkcja przemysłowa w strefie euro - drugi z rzędu miesiąc wzrostów

Pomimo serii publikacji negatywnych danych o PMI sektora wytwórczego poszczególnych państw członkowskich strefy euro, poziom produkcji przemysłowej wypada ostatnio całkiem nieźle. Marzec powinien okazać się trzecim miesiącem powyżej zera. Konsensus przewiduje wzrost w ujęciu miesiąc do miesiąca rzędu 0,4 proc., pomimo negatywnego odczytu PMI sektora wytwórczego strefy euro (47,7 w marcu; 45,9 w kwietniu). Oczekiwany wzrost Europa zawdzięczać będzie w dużej mierze Niemcom, których poziom produkcji w marcu wzrósł o 2,8 proc., podczas gdy druga największa gospodarka strefy euro, Francja, zanotowała spadek o 0,9 proc. Produkcja wzrosła również we Włoszech – o 0,5 proc. – co oznacza pierwszy w tym roku dodatni wynik.