Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym ustabilizowały się blisko wartości 5,447% w przypadku instrumentów 10 –letnich.

Wczorajsza sesja przyniosła wzrost wartości złotego o ok. 0,72% (EUR/PLN). Polska waluta na fali poprawy sentymentu wokół bardziej ryzykownych aktywów (wzrosły również ceny akcji i surowców na głównych rynkach) odrobiła część strat z poprzedniego tygodnia kiedy zanotowała zniżkę o ponad -1,87%. Wczorajsze dane makroekonomiczne (produkcja przemysłowa 2,9% r/r, oczek. 3,0% r/r) były względnie zgodne z oczekiwaniami stąd nie wpłynęły znacząco na notowania złotego czy polskich obligacji. Polska waluta w dalszym ciągu podatna głównie jest na nastroje na szerokim rynku, gdzie inwestorzy czekają na kolejne doniesienia z Grecji, jednocześnie obserwując rozmowy nt. euroobligacji zaproponowanych przez nowo wybranego Prezydenta Francji, Francois Hollande’a. Przeciwko tej propozycji opowiada się „niemieckie jastrzębie trio” w osobach kanclerz Angeli Merkel, prezesa Buby Jensa Weidmann’a oraz niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble.

W przypadku impulsów lokalnych warto zwrócić uwagę na dzisiejszą wypowiedź przedstawiciela RPP, Andrzeja Kazimierczaka, który podczas wywiadu zasugerował, iż Polska jest gotowa, aby bronić złotego, gdyby okazało się, że problemy Strefy Euro powodują gwałtowne osłabienie polskiej waluty. Zbliżone stanowisko w ciągu ostatnich miesięcy reprezentowali pozostali członkowie gremium, jednak tym razem wpisuje się ono w ostatnią wypowiedź wiceprezesa NBP odpowiedzialnego za interwencje, Witolda Kozińskiego, który 17 maja potwierdził, iż NBP jest gotowy, aby bronić złotego. Wydaje się, że właśnie możliwość wzrostu aktywności instytucji centralnych jest jednym z głównych powodów stabilizujących notowania polskiej waluty w trakcie ostatnich sesji. Agresywne wejście na rynek banku BGK w okolicach zakresu 4,40 EUR/PLN w minionym tygodniu dało wyraźny sygnał, iż kapitał grający na osłabienie złotego, może zderzyć się z instytucją centralną na rynku.

W trakcie dzisiejszej sesji zaplanowane zostały następujące publikacje fundamentalne z rynku krajowego: odczyty składowe koniunktury gospodarczej (godz. 14:00) oraz konsumenckiej (godz. 14:00) przygotowane przez GUS. Ponadto również o godz. 14:00 NBP opublikuje wskaźnik inflacji bazowej (odczyt bez cen żywności i energii oczek. 2,4% r/r). O ile odczyt przygotowany przez bank centralny podany zostanie za miesiąc kwiecień, a więc nie uwzględni ostatniej decyzji RPP o podwyższeniu stopy procentowej, to wskaźniki koniunkturalne przygotowane zostały w oparciu o dane z maja. Zwyczajowo jednak wyżej wymienione publikacje nie wpływają znacząco na notowania złotego na rynku.

Reklama

Dużo ważniejszym dla złotego będą impulsy płynące z szerokiego rynku, gdzie nastroje warunkować będą popołudniowe dane z rynku amerykańskiego: przede wszystkim indeks FED z Richmond (godz. 16:00, oczek. 12 pkt) oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym (godz. 16:00, oczek. 4,6 mln). Ponadto warto zwrócić uwagę na potencjalne komentarze komisji oceniającej program reform w Portugalii w zakresie 78mld EUR bail-out’u z 2011r.

Z technicznego punktu widzenia EUR/PLN dotarł do wspominanego wczoraj wsparcia na poziomie 4,30 PLN. Teoretycznie bez wsparcia ze strony wzrostu notowań eurodolara wydaje się mało prawdopodobne, aby inwestorzy skłonni było nabywać złotego poniżej tego pełnego zakresu. Najbardziej realnym scenariuszem wydaje się oscylowanie EUR/PLN w zakresie 4,28 – 4,35 PLN w oczekiwaniu na impulsy płynące z szerokiego rynku.

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

Użyte w raporcie wykresy są integralną częścią platformy BOSSA FX, dostępnej dla Klientów Domu Maklerskiego DM BOŚ S.A. po podpisaniu stosownych umów o założenie rachunku inwestycyjnego. Więcej informacji na stronach www.bossafx.pl.