W centrum zainteresowania inwestorów będą zaplanowane na ten tydzień posiedzenia banków centralnych (Fed, ECB, BoE), jak również dane z amerykańskiego rynku pracy.

Rynki liczą, że światowe banki centralne podejmą działania na rzecz wsparcia światowego wzrostu gospodarczego. Po piątkowych danych na temat amerykańskiego PKB, które były zgodne z konsensusem rynkowym oraz odczycie indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, który spadł w lipcu mniej niż oczekiwano nie ma co liczyć na pośpieszne działania ze strony Fed. Z kolei wypowiedź Mario Draghiego, który zapewnił, że ECB zrobi wszystko w ramach swojego mandatu, aby uratować strefę euro oraz deklaracje kanclerz Niemiec i prezydenta Francji, że są zdeterminowani w swoich działaniach, by ratować euro rozbudziły spore oczekiwania, którym trzeba będzie sprostać, by pozytywny klimat inwestycyjny na rynkach utrzymał się. Zgodnie z informacja przekazaną przez agencję Bloomberg jeszcze przed czwartkowym posiedzeniem ECB Mario Draghi będzie rozmawiał z Jensem Weidmannem na temat wprowadzenia nowych środków mających na celu pokonanie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Dalsze działania stymulujące gospodarkę są możliwe również ze strony Banku Anglii.

Nastroje na rynkach będą w dużej mierze uzależnione również od sytuacji na rynku długu. Pod lupą znajdują się rentowności włoskich i hiszpańskich obligacji, które w zeszłym tygodniu osiągnęły rekordowo wysokie poziomy. Dzisiaj Włochy zaoferują obligację za 3-3,5mld EUR z terminem zapadalności w 2015, 2017 i 2022 roku.

Wzrost apetytu na ryzyko przekłada się na osłabienie dolara amerykańskiego względem głównych walut. Pod presją sprzedających znajduje się także jen japoński. Dzisiaj w nocy z Japonii zostały opublikowane bardzo słabe dane na temat produkcji przemysłowej w czerwcu. Z kolei dzięki lepszym nastrojom na rynkach zagranicznych złoty znów silnie zyskuje na wartości.

EURPLN

EURPLN kontynuuje spadki. Przełamanie wsparcia na poziomie 4,14 z technicznego punktu widzenia otworzyło drogę do umocnienia złotego w okolice 4,08-4,10. Utrzymanie pozytywnych nastrojów na rynkach światowych powinno sprzyjać realizacji takiego scenariusza. Opór w postaci linii TenKan na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 4,1638.

EURUSD

W piątek nastąpiło rozszerzenie korekty wzrostowej na EURUSD . Para przełamała opór na poziomie 1,2310, co przełożyło się na wzrost notowań eurodolara tuz poniżej 1,2400. Początek poniedziałkowej sesji rozpoczął się od korekty ostatnich wzrostów. Najbliższy opór w postaci linii Kinjun na wykresie dziennym to poziom 1,2366, natomiast wsparcie w postaci linii TenKan to poziom 1,2215. Oczekiwania na działania stymulacyjne ze strony ECB mogą wspierać notowania euro.

GBPUSD

GBPUSD udało się naruszyć górne ograniczenie szerszego zakresu wahań, jednak para nie otrzymała się długo powyżej poziomu 1,5730. Funtdolar nie zdołał również przetestować silnego oporu w postaci 100-okresowej średniej na wykresie dziennym, co przełożyło się na lekkie odreagowanie po czwartkowo-piątkowej zwyżce. Silne wsparcie znajduje się w rejonie 1,5600.

CHFPLN

CHFPLN pozostaje w trendzie spadkowym. Para handlowana jest poniżej chmury ichimoku na wykresie dziennym, a techniczny obraz rynku sprzyja umocnieniu złotego względem franka w rejon 3,40. Dziś złoty jest nieco słabszy, jednak dopóki utrzymujemy się poniżej poziomu 3,5150 wszelkie wzrosty na CHFPLN mogą być dobrą okazją do wznawiania długich pozycji w PLN.