Rezerwa Federalna zadeklarowała, że działania stymulacyjne będą kontynuowane do czasu wyraźnej poprawy na rynku pracy. Część uczestników rynku może być zaskoczona faktem, że już na grudniowym posiedzeniu Fed zdecydował się powiązać prowadzoną przez siebie politykę monetarną z poziomem bezrobocia i inflacji. Ultra niskie stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie dopóty, dopóki stopa bezrobocia będzie utrzymywała się powyżej 6,5%, a inflacja na przestrzeni dwóch lat nie przekroczy 2,5%. Określenie progów wartościowych ma poprawić przejrzystość polityki pieniężnej. Bernanke zaznaczył jednocześnie, że prowadzona przez bank centralny luźna polityka pieniężna nie zrównoważyłaby negatywnego wpływu klifu fiskalnego. Rynki optymistycznie zareagowały na podjęte przez Fed działania, które stały się motorem dalszych wzrostów na rynkach. Waluta amerykańska znalazła się pod presją sprzedających. Dolar tracił na wartości względem walut postrzeganych jako bardziej ryzykowne. Para EURUSD zbliżyła się w okolice szczytu z grudnia tego roku, a techniczny obraz rynku powinien obecnie sprzyjać testowi maksimów lokalnych z września i października tego roku.

W dniu dzisiejszym ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie nadzoru bankowego. Europejski Bank Centralny ma sprawować bezpośrednią kontrolę tylko nad tymi bankami, których aktywa przekraczają 30 mld EUR. Ponadto ECB będzie miał możliwość interwencji we wszystkich innych bankach, a także wydawania instrukcji do działania podmiotom sprawujących nadzór nad innymi bankami. Jak powiedział komisarz ds. rynku wewnętrznego Barnier jest to pierwszy krok w kierunku unii bankowej. Nadzór ma działać w pełni od 1 marca 2014 roku.

Spośród danych makroekonomicznych warto dzisiaj zwrócić uwagę na sprzedaż detaliczną i bezrobocie tygodniowe w USA. Krajowi inwestorzy powinni być natomiast zainteresowani odczytem wskaźnika inflacji za listopad. Jeśli zgodnie z oczekiwaniami presja inflacyjna będzie nadal wyhamowywać, a wzrost gospodarczy spowalniać, to Rada Polityki Pieniężnej będzie miała zielone światło do dalszych obniżek stóp procentowych.

EURPLN

Reklama

Notowania złotego pozostają stabilne w oczekiwaniu na dane nt. inflacji i bilansu płatniczego. Na wykresie 8h widoczny jest klin zniżkujący. Jak na razie EURPLN znajduje się bliżej dolnego ograniczenia klinu, które wyznacza silne wsparcie w rejonie 4,08. Ponowny test okolic 4,0980 może przyczynić się do osłabienie złotego w okolice 4,11. Dobre nastroje utrzymujące się na rynkach światowych powinny sprzyjać ograniczonej deprecjacji PLN.

EURUSD

Na fali lepszych nastrojów EURUSD kontynuuje zwyżkę. Para zbliżyła się dzisiaj w okolice 1,31 i z technicznego punktu widzenia bardzo prawdopodobny jest test tego poziomu i atak na szczyty rozciągające się w rejonie 1,3130-1,3170. Silnym wsparciem pozostaje poziom 1,30.

GBPUSD

Co prawda GBPUSD przetestował opór na poziomie 1,6126 w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej we wrześniu bieżącego roku, jednak nie przyczyniło się to do zdecydowanego ruchu wzrostowego. Wczoraj funta wsparły wypowiedzi członka MPC, że luzowanie polityki monetarnej nie przyczynia się do poprawy w realnej gospodarce, a jedynie zwiększa inflację. Słabszy sentyment do dolara powinien pomagać w kontynuacji wzrostów na tej parze.

USDJPY

Na kilka dni przed grudniowymi wyborami parlamentarnymi w Japonii, jen ponownie silnie traci na wartości. Wszystko wskazuje na to, że na wykresie tygodniowym pojawi się kolejna duża świeca wzrostowa. USDJPY zbliża się do istotnego oporu w postaci tegorocznego szczytu, który przebiega na tym samym poziomie co projekcja APP 78,6% całości impulsu wzrostowego zapoczątkowanego pod koniec października 2011roku. Wzrosty na dolarjenie mogą wyhamować w rejonie 84,13