W Warszawie czy Krakowie ubezpieczyciele muszą być przygotowani na wypłatę ok. 2 mln zł, w Lublinie – 1 mln zł. – Każdy miejski sylwester jest ubezpieczony, tegoroczny również. Polisę kupiliśmy w Compensie, bo tam dostaliśmy najlepszą ofertę – wyjaśnia Magdalena Łań z biura prasowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

– Polisy mają również producent wykonawczy imprezy oraz agencje ochrony – dodaje. Kraków ubezpieczył się od odpowiedzialności cywilnej w PZU. – Polisa wykupiona na tegoroczną imprezę sylwestrową na Rynku Głównym w Krakowie obejmuje wszelkie szkody powstałe w miejscu imprezy z winy organizatora w terminie od 27 grudnia 2012 r. do 3 stycznia 2013 r., w tym w trakcie montażu i demontażu urządzeń i dekoracji – informuje Karolina Grysiak z Krakowskiego Biura Festiwalowego. Z tych pieniędzy może być wypłacone odszkodowanie w przypadku uszkodzenia np. auta w wyniku wybuchu petardy (z rozszerzonego OC na szkody powstałe w wyniku pokazów pirotechnicznych), ale też złamania ręki wykonawcy czy uczestnika imprezy. Jak dotąd jednak w Krakowie żadnych roszczeń nikt nie zgłaszał. Mimo to miasta wolą dmuchać na zimne.

– Koszty ubezpieczenia przy całościowych kosztach organizacji są niewielkie i zapewne wielokrotnie niższe niż ewentualne odszkodowania za nieszczęśliwe wypadki – wyjaśnia Anna Strzelczyk-Frydrych z zespołu obsługi mediów i informacji publicznej Urzędu Miasta w Bydgoszczy. Są miasta, np. Opole, które przy okazji imprezy sylwestrowej korzystają z polisy wykupionej na cały rok. – Sylwester pod ratuszem jest ubezpieczony zgodnie z wymogiem ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, dodatkowe ubezpieczenie obejmuje rozszerzenie o szkody wynikające z działania środków pirotechnicznych – zaznacza Anna Stompor, kierownik działu organizacji imprez w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki w Opolu. Tymczasem ubezpieczyciele ostrzegają, że ubezpieczenie obowiązkowe dotyczy imprez odpłatnych.

– Wszystkie wydarzenia, na które wstęp nie jest odpłatny, nie są objęte ubezpieczeniem obowiązkowym, np.: zabawy organizowane na wolnym powietrzu, na stoku narciarskim, na rynku miasta oraz imprezy wyraźnie wymienione w ustawie jako niemające charakteru imprezy masowej – tłumaczy Aleksandra Ożdzińska, ekspert Ergo Hestii w zakresie ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej. Ważne więc, aby organizator rozszerzył taką polisę o ochronę dla imprezy publicznej, bezpłatnej dla mieszkańców miasta.

Reklama

– Najczęstsze szkody, jakie są u nas zgłaszane w okolicach sylwestra, dotyczą poparzeń rąk i twarzy – wyjaśnia Arkadiusz Bruliński z biura prasowego Ergo Hestia. – Pokrywane są one z NNW przy OC dla pokazów pirotechnicznych – dodaje. Dotąd – jak zapewniają organizatorzy i ubezpieczyciele – nic poważniejszego na szczęście się nie stało, warto jednak zadbać o właściwą formę ubezpieczenia, aby się nie okazało, że pewnych rzeczy polisa nie obejmuje.