Rosjanie przejmują aktywa bankowe od zachodnich inwestorów, którzy z powodu kryzysu wycofują się z Ukrainy. W 2012 r. działalność nad Dnieprem zawiesiło bądź ograniczyło sześć instytucji finansowych z zachodnim kapitałem.
Jako ostatni na ten krok zdecydował się austriacki Erste Bank. Kilka dni temu ogłosił, że sprzedał 100 swoich ukraińskich oddziałów za 83 mln dol. lokalnemu biznesmenowi Ołeksandrowi Adaryczowi. Austriakom zabrakło pieniędzy na dalsze dokapitalizowanie swoich ukraińskich oddziałów z powodu nieściągalnych pożyczek i nieudanych inwestycji. W efekcie sześć lat działalności na Ukrainie Erste Bank zakończył z 200 mln dol. strat. Jest to jeden z nielicznych przypadków, gdy zachodnie aktywa przejął lokalny biznesmen. Większość – m.in. niemiecki Commerzbak, szwedzki Swedbank czy francuski Societe Generale – swoje ukraińskie biznesy sprzedaje Rosjanom.
– Z powodu kryzysu w strefie euro zachodnich banków nie stać na kolejne dofinansowanie działalności swoich spółek za granicą – mówi DGP dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Blejzera Ołeg Ustenko. – Oliwy do ognia dolała też specyfika ukraińskiego rynku, który nie należy do najłatwiejszych. Banki i społeczeństwo nie ufają sobie nawzajem. Dlatego na kredytowaniu trudno tu zarabiać – dodaje.
Jak prognozują media ukraińskie, sprzedać swoje udziały zamierzają także grecki Alpha Bank i Eurobank EFG oraz francuski BNP Paribas.
Reklama
– Próżnię wypełnią Rosjanie, którzy w skupowaniu bankowych aktywów są skuteczniejsi niż lokalne oligarchie – komentuje Ustenko. – Chodzi tu głównie o państwowych gigantów, takich jak Sbierbank, WTB czy WEB – dodaje.
Dzięki kupnie wartego 0,5 mld euro austriackiego Volksbanku Sbierbank zdołał zwiększyć wartość swoich ukraińskich aktywów z 16,9 mld (6,4 mld zł) do 22,7 mld hrywien (8,6 mld zł). Jak podają ukraińskie media, za chwilę w koszyku Sbierbanku znajdzie się także 85 proc. UkrSibbanku, należących do BNP Paribas. Rosyjski gigant nie szczędzi pieniędzy na przejęcie ukraińskich aktywów, bo zgodnie ze swoją strategią do 2015 r. ma zająć 3,5 proc. lokalnego rynku.
Aktywa na Ukrainie poszerzył w tym roku także rosyjski Alpha Bank, który za 700 mln hrywien odkupił od Societe Generale kredytową działalność banku. Aktywa Commerzbanku z kolei trafiły do oligarchy Wadima Nowynskiego, do niedawna legitymującego się rosyjskim paszportem.
Dziś Rosjanie to najwięksi udziałowcy w ukraińskim systemie bankowym. Z obliczeń Stowarzyszenia Ukraińskich Banków wynika, że należy do nich 15,5 proc. wszystkich zagranicznych aktywów na Ukrainie. Tuż za Rosjanami plasują się Francja i Cypr. To oznacza, że udział Rosjan jest jeszcze większy. Inwestycje z Cypru to głównie pieniądze ukraińskich i rosyjskich oligarchów, które pod przykrywką zarejestrowanych w raju podatkowym firm wracają do krajów WNP.
Erste Bank stracił na Ukrainie 200 mln dol. wskutek złych pożyczek