Może to zwiastować poważne zagrożenia, jakie dla amerykańskiej gospodarki niesie ze sobą automatyczna redukcja wydatków budżetowych, która ma nastąpić już 1 marca.

22-procentowy spadek w wydatkach Pentagonu wynika prawdopodobnie z “niepewności związanej z automatycznym ograniczeniem wydatków”, ocenił na blogu Alan Grueger, stojący na czele Rady Doradców Ekonomicznych Białego Domu.

Tak duże tempo ograniczania wydatków na zbrojenia poprzednio miało miejsce w 1972 roku i towarzyszyło ostatnim latom wojny w Wietnamie. Obecne oszczędności mogą być po części skutkiem wygaszania dwóch konfliktów (w Iraku i Afganistanie), a także zaplanowanej od dawna redukcji nakładów na obronę. W ciągu 10 lat mają się one zmniejszyć o 487 mld dolarów. Według danych Pentagonu, cięcia wydatków sięgną w tym roku budżetowym 45 mld dolarów.

Zdaniem Kelvina Brancato, analityka agencji Bloomberg Government z siedzibą w Waszyngtonie, mniejsze wydatki Departamentu Obrony "odzwierciedlają niepokój związany z automatycznymi cięciami, ale również ogólny trend redukowania sił zbrojnych.”

Reklama

Duża redukcja wydatków na obronę w ostatnim kwartale nie doprowadziła do gwałtownego ich spadku w ujęciu rocznym. W porównaniu z rokiem 2011 były one mniejsze o jedyne 3,1 proc. - informuje Benjamin Mandel z Biura Analiz Ekonomicznych. Zgodnie z danymi Biura, całkowite wydatki Pentagonu po uwzględnieniu inflacji wyniosły w 2012 roku 677,2 mld dolarów, w porównaniu z 699,1 mld dolarów rok wcześniej.

Brak porozumienia uderza w obronę

Nagły spadek wydatków pod koniec roku był częściowo odbiciem wysokich nakładów na obronę poczynionych kwartał wcześniej. Pentagon tradycyjnie najwięcej wydaje właśnie w trzecim kwartale, ponieważ wraz ze zbliżającym się końcem roku budżetowego trzeba wykorzystać wygasające fundusze.

W ubiegłym roku wydatki w trzecim kwartale były aż o 13 proc. większe niż w czasie trzech wcześniejszych miesięcy. Rząd chciał bowiem podpisać jak najwięcej kontraktów przed zbliżającym się początkiem automatycznych cięć, które pierwotnie miały nastąpić już pod koniec 2012 roku. Ostatecznie Biały Dom i Kongres doszły w ostatniej chwili do porozumienia i cięcia opóźniono o dwa miesiące.

Teraz ryzyko uruchomienia automatycznych cięć powraca. Powstrzymać je może ponowne porozumienie pomiędzy Kongresem a administracją prezydenta Obamy.

„W tej chwili bardziej prawdopodobne jest wystąpienie automatycznych cięć, niż ich uniknięcie” mówi Zastępca Sekretarza Obrony Ashton Carter.