Na GPW największe tygodniowe spadki w Europie

Warszawski Indeks Giełdowy stracił dziś 1,13 proc. i na koniec notowań wyniósł 45066,18 pkt. WIG 20 spadł o 1,08 proc. i wyniósł 2370,02 pkt. Wśród głównych europejskich indeksów gorzej poradził sobie tylko węgierski BUX, który spadł o 1,37 proc.

Dzisiejsze słabe wyniki przyczyniły się do tego, że w całym tygodniu warszawska giełda zaliczyła prawdopodobnie największe spadki w Europie - lepiej radziły sobie wszystkie główne indeksy, nie wyłączając państw najbardziej pogrążonych w kryzysie. Mniejsze spadki zanotowały bowiem nawet giełdy w Hiszpanii i Grecji. Potencjalny kandydat do większych strat, czyli parkiet cypryjski, jest od 15 marca zamknięty.

Piątkowe notowania zakończyły się niewielkimi spadkami w wielu państwach. Londyński indeks FTSE 100 zyskał wprawdzie 0,07 proc., ale już francuski CAC 40 oraz niemiecki DAX traciły - odpowiednio 0,12 i 0,27 proc.

"Na głównych parkietach europejskich nastroje w pierwszej części handlu nie były najlepsze, jednak z czasem sytuacja ulegała poprawie" - komentuje Roman Przasnyski, analityk Open Finance. "Początkowo wskaźniki w Paryżu, Frankfurcie i Londynie zniżkowały po około 0,2 proc. Nad kreskę udało się im wyjść tuż po południu. O większym ruchu w górę nie było jednak mowy. Po rozpoczęciu sesji na Wall Street wszystkie trzy europejskie indeksy zyskiwały po 0,1 proc. Za oceanem natomiast wskaźniki zaczęły dzień od sięgających 0,5 proc. wzrostów. Ich skala powoli się rosła, ale byki koncentrowały się bardziej na obronie swych zdobyczy, niż ich powiększaniu."

Dzisiejsze spadki w Warszawie były odpowiedzią na dane o coraz większym bezrobociu, a także spadek - i to gorszy niż przewidywano - sprzedaży detalicznej. "Dla zagranicznych inwestorów niepokojące mogły być dane z Niemiec, gdzie pierwszy raz od sześciu miesięcy spadł komponent indeksu Ifo odzwierciedlający oczekiwania tamtejszych przedsiębiorców" - zauważa Łukasz Wróbel, analityk Noble Securities.

>>> Czytaj też: Spowolnienie gospodarcze w Polsce utrzymuje się, nastroje społeczne się pogarszają