Inwestorzy dyskontują wyniki spółek. Wall Street w zawieszeniu

Większość rynków na Wall Street poszybowała w górę, indeks S&P 500 wciąż w ciągu dnia szedł na przód, pogłębiając zwyżkę czwarty dzień z rzędu. Inwestorzy dyskontują wyniki kwartalne spółek, od Boeinga po Apple.

Na zakończenie notowań S&P 500 wylądował jednak w tym samym punkcie, co podczas poprzedniej sesji. Stracił indeks Dow Jones (-0,29 proc.) a Nasdaq zyskał jedynie 0,01 proc., minimalnie wybijając się ponad kreskę.

"Zyski spółek za pierwszy kwartał generalnie przerosły oczekiwania i wyglądają dobrze, ale spojrzenie na drugi kwartał wydaje się celować niżej", powiedział Eric Teal, główny inwestor w First Citizens BancShares w Raleigh w Północnej Karolinie. "Dostaliśmy worek z niejednolitą treścią, więc uczucia są mieszane, a inwestorzy się wahają" - dodał.

Amerykański producent samolotów oraz Yum! Brands Inc. zyskały dzisiaj co najmniej 3 proc. po ogłoszeniu, że zyski w pierwszym kwartale przerosły oczekiwania. Apple natomiast stracił 0,2 proc. Spółka, która zanotowała pierwszy od dekady spadek zysków, chce oddać dodatkowe 55 mld USD gotówki w ręce udziałowców. Akcje Procter & Gamble spadły o 5,9 proc., ponieważ zyski korporacji były słabsze od prognoz. Traciło również AT&T, 5 proc., po ogłoszeniu gorszych niż oczekiwane wyników sprzedaży.