W dziewięciu województwach trwa lub jest planowanych jeszcze na ten rok 18 konkursów skierowanych do przedsiębiorców. Do podziału jest w sumie niemal 400 mln zł. W większości regionów czekają środki w wysokości do kilkudziesięciu milionów.
– Pieniądze, które postanowiliśmy przeznaczyć na kolejne konkursy dla firm, to nie są niewykorzystane środki, ale oszczędności – tłumaczy Maja Zacharewicz z Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej.
W tym regionie, podobnie jak w innych, oszczędności pochodzą przede wszystkim z niewykorzystanych puli w innych konkursach. Główne powody są trzy: przedsiębiorcy złożyli wnioski w sumie na niższą kwotę, niż była zaplanowana, albo sami zwracają pieniądze bo np. kupili maszynę taniej, niż to założyli we wniosku, albo też z powodu niekorzystnych warunków rynkowych zrezygnowali z inwestycji.
Reklama
Dlatego też województwa, w których już pula środków została wyczerpana, nie wykluczają, że i one przeprowadzą jeszcze jakieś konkursy – gdy trafią się im większe oszczędności.
Niektóre regiony, np. Śląsk, stosują inną metodę: pieniądze, jakie pojawiają się tam w wyniku oszczędności, natychmiast przekazują przedsiębiorcom będącym na listach rezerwowych rozstrzygniętych już konkursów.
Regiony mogą wolne środki zagospodarowywać do końca 2015 r. Jednak, jak mówią ich przedstawiciele, trudno w ostatniej chwili rozpisywać konkursy, których samo przygotowanie i rozstrzygnięcie trwa kilka miesięcy, a okres inwestycji beneficjentów lata. Dlatego już w obecnie planowanych konkursach widać, że województwa będą stawiały na projekty posiadające jedną wspólną cechę: da się je zrealizować szybko.
Przykłady? Na Podlasiu pięć instytucji pośredniczących będzie przyjmowało we wrześniu i w październiku wnioski od osób przed 30. rokiem życia, które mają pomysł na rozwój własnych firm. Zwycięzcy mogą otrzymać do 40 tys. zł. Takie projekty razem z przeszkoleniem przyszłych biznesmenów można zamknąć w rok. Mazowsze i Dolny Śląsk postawiły na zwiększenie dostępu do edukacji przedszkolnej. Prowadzące je firmy mogą dostać pieniądze na rozbudowę lub postawienie nowych obiektów albo też na tworzenie miejsc dla maluchów w szkołach podstawowych.
Inne województwa oferują dotacje na dofinansowywanie start-upów (powstających firm) czy inwestycje w podnoszenie poziomu intelektualnego oraz edukacji mieszkańców wsi. O pieniądze mogą się ubiegać nawet tacy przedsiębiorcy, którzy chcieliby prowadzić pracownie garncarskie czy chóry w niewielkich miejscowościach.
– Całkowita kwota do podziału w trwających i planowanych konkursach jest pozornie duża, biorąc pod uwagę, że do zakończenia tej perspektywy finansowej pozostało nieco ponad pięć miesięcy. Jednak w niektórych regionach są prowadzone duże projekty, które podnoszą łączną wartość możliwego do zdobycia dofinansowania – zwraca uwagę Przemysław Janiszewski, zastępca dyrektora departamentu funduszy strukturalnych z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Takim województwem jest wielkopolskie, w którym do 13 września można składać wnioski w konkursie na zapewnienie internetu szerokopasmowego. Jego budżet to 34,2 mln euro, czyli prawie 145 mln zł. To więcej niż jedna trzecia kwoty, jaką regiony przeznaczyły we wszystkich 18 konkursach.