Jiang Jiemin, dyrektor rządowej agencji odpowiedzialnej za nadzór nad największymi przedsiębiorstwami jest podejrzewany o „poważne naruszenie dyscypliny” - podała Agencja Prasowa Xinhua.

W ten sposób w języku propagandy eufemistycznie nazywane są podejrzenia o przestępstwa korupcyjne. Kilka dni wcześniej dziennik „South China Morning Post” podał, że najwyżsi przywódcy Chin wyrazili zgodę na rozpoczęcie śledztwa wobec byłego szefa chińskiego aparatu bezpieczeństwa Zhou Yongkanga.

Za poprzednich władz Zhou wchodził w skład ścisłego grona dziewięciu najważniejszych osób w państwie. Śledztwa wobec Zhou na razie nie potwierdzają chińskie władze.Tymczasem Jiang, który jest podejrzany o korupcję, był protegowanym Zhou. Spekuluje się, że śledztwo wobec niego ma wydobyć na światło dzienne także dowody, których będzie można użyć przeciwko byłemu szefowi bezpieki.