Rosja zadeklarowała, że jest gotowa do negocjacji na temat rezolucji w sprawie międzynarodowej kontroli syryjskiego arsenału broni chemicznej. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że Moskwa zaproponuje własny projekt deklaracji w tej sprawie. Wkrótce ma przesłać swoim partnerom z ONZ plany zabezpieczenia syryjskich składów z bronią chemiczną. Dlatego Rosja na razie wycofała swój wniosek o zwołanie pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, które zdążono już zaplanować na dzisiejszy wieczór.

Amerykański Senat rozpoczął wczoraj debatę na rezolucją, popierającą plany Białego Domu dotyczące ograniczonej akcji zbrojnej w Syrii. Interwencja byłaby reakcją na atak z użyciem broni chemicznej z 21 sierpnia, o który Amerykanie oskarżają reżim prezydenta Baszara al-Asada. Ten zaprzecza. Według amerykańskiego wywiadu, w efekcie ataku pod Damaszkiem zginęło ponad 1400 osób, w tym ponad 400 dzieci.