Według najnowszych danych statystycznych opublikowanych w stolicy kraju Reykjaviku, w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku na wyspę przybyło z zamiarem osiedlenia się na niej prawie 1020 polskich obywateli. Jest to o ponad sto osób więcej niż w całym ubiegłym roku.

>>> Czytaj też: Europa wychodzi z kryzysu z wrogością dla imigrantów

Oficjalne liczby dotyczące 2012 r. świadczą, że jednocześnie wyspę opuściło, powracając do kraju lub przenosząc się do innego państwa, ponad 750 Polaków. Odpowiednich danych dotyczących obecnego roku jeszcze nie ma, ale przypuszcza się, że podawana do tej pory liczebność islandzkiej Polonii przekraczająca 9300 osób znów się powiększy.

Poprawa sytuacji ekonomicznej Islandii po kilkuletnim kryzysie powoduje, że emigracja na nią rośnie. Oprócz Polaków, którzy stanowią największą grupę cudzoziemską na wyspie, notuje się wzrost przybyszy głównie z takich krajów jak Niemcy, USA, Dania czy Litwa. Już obecnie ponad siedem procent mieszkańców Islandii jest pochodzenia cudzoziemskiego, podobnie jak w Szwecji. Jest to więcej niż średnia statystyczna np. państw UE, która wynosi 4 procent.

Reklama

>>> Czytaj też: Islandia nie chce do UE