Wymowny ruch miał miejsce na eurodolarze, gdzie para przełamała z dużym impetem dolne ograniczenie kanału wzrostowego. Mario Draghi oczekuje, że niska inflacja w strefie euro utrzyma się przez dłuższy czas w efekcie czego polityka pieniężna pozostanie akomodacyjna tak długo, jak to będzie konieczne. ECB zdecydował się udostępniać bankom płynność do połowy 2015 roku i choć nie było dyskusji o nowym długoterminowym LTRO, to taka opcja może być rozważana w przyszłości. Szef ECB potwierdził, że bank jest gotowy do wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej, co byłoby impulsem do dalszej przeceny euro.

Bardzo silny ruch obserwowaliśmy wczoraj na CZK. Bank Czech zadecydował, że pozostawi główną stopę procentową na poziomie 0,05 proc., co było zgodne z konsensusem rynkowym. Zaskakująca była jednak decyzja banku o interwencji na rynku walutowym w celu osłabienia korony czeskiej do poziomu około 27 CZK za euro.

Dziś w nocy Bank Rezerw Australii opublikował raport na temat polityki monetarnej. RBA oczekuje wzrostu bezrobocia i spadku australijskiego PKB w 2014 rok, co jest efektem negatywnego wpływu mocnego AUDa na gospodarkę. Jednocześnie bank pozostawił sobie furtkę do dalszych obniżek stóp procentowych w celu wsparcia koniunktury. AUDUSD przetestował wczoraj dolne ograniczenie kanału spadkowego, jednak notowania w dalszym ciągu utrzymują się powyżej istotnego wsparcia w rejonie 0,9410-0,9420. Para zachowuje się dziś dość stabilnie, w czym pomogła publikacja lepszych danych na temat bilansu handlowego Chin. W październiku nadwyżka handlowa Chin wzrosła do 31,1 mld USD wobec oczekiwanych 23,9 mld USD, co było przede wszystkim wynikiem silnego wzrostu eksportu o 5,6 proc. w skali roku.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja danych dotyczących nowych etatów w sektorze pozarolniczym USA. Po wczorajszym rewelacyjnym odczycie amerykańskiego PKB w trzecim kwartale inwestorzy mogą się zastanawiać czy w rzeczywistości Fed zdecyduje się na ograniczenie programu skupu aktywów pod koniec pierwszego kwartału 2014 roku. Jeśli dzisiejszy odczyt NFP okaże się dobry, to dolar może znów zyskać na wartości. W przeciwnym wypadku słabsze dane mogą być impulsem do korekty wzrostowej na EURUSD.

Reklama

EURPLN

Czwartkowa sesja przyniosła większą zmienność na złotym za sprawą decyzji Europejskiego Banku Centralnego i Banku Czech. Co prawda została naruszone dolne ograniczenie zakresu konsolidacji 4,16-4,20, jednak był ono krótkotrwałe i nie przełożyło się na silniejszy ruch kierunkowy. Układ techniczny nie uległ istotnej zmianie. Silnym oporem pozostaje rejon 4,20.

EURUSD

EURUSD wybił się dołem z kanału spadkowego. Silna przecena euro doprowadziła notowania eurodolara w rejon 1,33. Dziś obserwujemy lekkie odreagowanie, pomimo informacji o cięciu przez S&P ratingu Francji do poziomu AA. Z technicznego punktu widzenia okolice 1,3440-1,3460 wyznaczają strefę podażową dla euro. Silnym wsparciem pozostaje wczorajsze minimum dzienne, które wypada nieco powyżej 50% zniesienia Fib całości fali wzrostowej kształtującej się od początku lipca tego roku. Większej zmienności należy oczekiwać po publikacji danych NFP o 14:30.

EURGBP

EURGBP pozostaje w trendzie spadkowym. Wczoraj para zbliżyła się do istotnego wsparcia na poziomie 0,8284 w postaci 50% zniesienia Fibo zbiegającego się z dolnym ograniczeniem chmury ichimoku. Ciężko będzie naruszyć ten poziom, wobec czego na chwilę obecną bardziej prawdopodobna jest korekta ostatnich spadków. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 0,84.