W ujęciu rocznym rezultat rozminął się z oczekiwaniami o -0,3 proc. — wzrost PKB tego kraju wyniósł +2,3 proc. r./r., przy czym wynik z II kwartału zrewidowano w dół o 0,2 proc. Rynkowi najwyraźniej nie chciało się dokładnie analizować, co oznaczają te dane, zdecydowano więc, że znów warto podążać za trendem osłabiania australijskiej waluty. W efekcie po publikacji danych AUD/USD zszedł z powrotem do niedawnych minimów.

Analiza sytuacji przed decyzją Bank of Canada

Jak pisałem wczoraj o trzech dolarach towarowych, przed posiedzeniem Bank of Canada na USD/CAD nastąpiło ważne wybicie powyżej poziomu 1,0600. Z kanadyjskiej krzywej forward nie wynika, by w najbliższym czasie spodziewano się jakichkolwiek posunięć ze strony tamtejszego banku centralnego. Ostatnio rentowności dwuletnich obligacji tego kraju spadają, zwłaszcza po ostatnim posiedzeniu BoC, kiedy to bank usunął ze swego komunikatu wzmiankę, iż do pewnego stopnia skłania się ku zacieśnianiu polityki pieniężnej, a także skorygował w dół prognozy wzrostu i inflacji.

Być może instytucja ta chce oprzeć się na planie działań Reserve Bank of Australia, licząc na to, że kurs wymiany kanadyjskiej waluty spadnie, wspierając tym samym krajową gospodarkę. Od lat cierpi ona na tzw. chorobę holenderską, spowodowaną właśnie wysokim kursem wymiany CAD. Oprocentowanie 2-letnich swapów kanadyjskich wynosi 1,30 proc., podczas gdy jeszcze w połowie października było to 1,50 proc. Odnotowane wcześniej w tym roku minimum roczne to blisko 1,25 proc.

Reklama

Jutro decyzje EBC i BoE

Na jutro zaplanowano posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, przez co dużo mówi się o jego ewentualnych posunięciach w sprawie stóp procentowych. Ja jednak nie jestem przekonany, czy w tej kwestii pozostaje jeszcze jakieś pole do działania. EBC będzie musiał jasno i wyraźnie zasygnalizować wprowadzenie teraz lub w niedalekiej przyszłości prawdziwego programu luzowania ilościowego. Dopiero wówczas będzie można uznać to za mocny sygnał, że notowania euro niebawem spadną.

Obniżenie stóp procentowych nie przyniesie ulgi bankom europejskim, ani nie zmotywuje ich do podjęcia akcji kredytowej na szerszą skalę. Nie spowoduje to też osłabienia waluty o więcej niż pewien margines. Państwom peryferyjnym niezwykle potrzebne jest pełne zaangażowanie EBC w globalną grę konkurencyjnej dewaluacji – a to można osiągnąć jedynie drastyczną ponowną ekspansją bilansu banku centralnego.

BoE najprawdopodobniej utrzyma jutro „ciszę radiową”. W GBP/USD uformowała się wyraźna podwójna górka na poziomie 1,6450, który stanowi ważny opór. „Wygodny” zakres wahnięcia w ramach ewentualnej konsolidacji rozciąga się w dół aż do okolic 1,6200/50, jeśli para ta będzie chciała na chwilę gdzieś się zatrzymać. W ciągu dnia nieco zmienności wywoła raczej wskaźnik PMI dla usług w Wielkiej Brytanii, aniżeli posiedzenie BoE.

Zwyżka na GBP/USD może ulec zachwianiu

Ostatni rajd z rejonu poniżej 1,6000 wygląda trochę jak piąta fala z teorii fal Elliota, ale w szerszej perspektywie widać, że nie doszła ona do „idealnego” poziomu docelowego tuż poniżej 1,6500. W ujęciu lokalnym ostatnie dwa dni, z widocznymi na wykresie tzw. długimi górnymi cieniami, są dla grających na wzrosty trochę niepokojące. W notowaniach tej pary może nastąpić konsolidacja do poziomej linii oporu, a nawet do 38,2% lokalnej zwyżki, ale i tak ogólna hossa za bardzo na tym nie ucierpi. Jeśli jednak na fali wyprzedaży kurs spadłby dużo niżej, będziemy mogli zacząć się zastanawiać, czy nie kształtuje się strukturalna górka.

Co dalej?

Giełdy europejskie przeżywały wczoraj ciężkie chwile. Był to typowy dzień spadkowy, kiedy to kurs otwarcia jest ceną najwyższą, a kurs zamknięcia - najniższą, co daje tzw. świecę Marubozu. Jedną z ciekawszych kwestii jest w tym kontekście fakt, iż sytuacja ta pojawiła się przy braku jakichkolwiek ważniejszych wiadomości. To pierwszy większy wyłom w „murze” zakupów wywołanych apetytem na ryzyko, dzięki którym - zanim wczoraj nastąpiła korekta - niemiecki indeks DAX zyskiwał ok. 10% od dołków odnotowanych na początku października.

Czy rynek obawia się ograniczenia luzowania ilościowego przez amerykańską Rezerwę Federalną? Wczoraj w USA osłabienie było niewielkie, a pomimo gwałtownej wyprzedaży w trakcie sesji, notowania starano się zamknąć z wynikiem pozytywnym. Paradoksalnie, napływające z USA mocne dane stanowią powód do bardziej negatywnego nastawienia do podejmowania ryzyka, gdyż zwiększają prawdopodobieństwo podjęcia przez Fed kroków w stronę redukcji QE. Jeśli chodzi o główne waluty, osłabienie apetytu na ryzyko najmocniej wpłynęło na pary krzyżowe jena - USD/JPY na chwilę spadł do poziomu 102,00, by potem znów się odbić.

Ogólny wniosek jest taki, że inwestorzy zajmujący krótkie pozycje w jenie powinni być ostrożni, gdyż wczorajszy dzień pokazał, że JPY wciąż jest bardzo wrażliwy na ogólne nastawienie do ryzyka, nawet jeśli efekt ten będzie tylko przejściowy. Jeśli chodzi o inne rejony, jestem niezwykle zaskoczony, że dolarowi nowozelandzkiemu udało się przetrwać wczorajsze zawirowania stosunkowo spokojnie. Podejrzewam, że jeśli w dalszym ciągu utrzymywać się będzie nieciekawa sytuacja na rynkach aktywów, walutę tę czeka niebawem nieprzyjemna pobudka.

Zwróćcie uwagę na zaplanowaną na dzisiaj i resztę tygodnia falę danych ekonomicznych, w tym opublikowane rano wskaźniki PMI dla usług w Europie, a także popołudniowe informacje ADP o listopadowej zmianie zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych oraz wyniki ankiety ISM w sektorze pozaprzemysłowym.

Najważniejsze dane ekonomiczne

• Australia – wskaźnik wyników w usługach wg AiG w listopadzie wyniósł 48,9 pkt. wobec 47,9 pkt. odnotowanych w październiku.
• Wielka Brytania – indeks cen w sklepach wg BRC w listopadzie spadł o -0,3% r./r. wobec -0,5% w październiku.
• Australia – PKB w III kw. wzrósł o +0,6% kw./kw. i +2,3% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +0,7%/+2,6% oraz +2,4% r./r. odnotowanych w II kw. (po rewizji w dół z poziomu +2,6%)
• Chiny – wskaźnik PMI dla usług wg HSBC/Markit w listopadzie wyniósł 52,5 pkt. wobec 52,6 pkt. w październiku.
• Szwecja – wskaźnik PMI dla usług w lipcu wyniósł 57,0 pkt. wobec przewidywanych 54,0 pkt. i 53,7 pkt. w październiku.



Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)

• Włochy – wskaźnik PMI dla usług (08:45)
• Francja – ostateczny wskaźnik PMI dla usług w listopadzie (08:50)
• Niemcy – ostateczny wskaźnik PMI dla usług w listopadzie (08:55)
• Strefa euro – ostateczny wskaźnik PMI dla usług w listopadzie (09:00)
• Wielka Brytania – wskaźnik PMI dla usług w listopadzie (09:30)
• Strefa euro – PKB w III kw. (10:00)
• Strefa euro – sprzedaż detaliczna w październiku (10:00)
• Stany Zjednoczone – wskaźnik zmiany zatrudnienia ADP w listopadzie (13:15)
• Kanada – międzynarodowy handel towarowy w październiku (13:30)
• Stany Zjednoczone – bilans handlowy w październiku (13:30)
• Kanada – decyzja Bank of Canada w sprawie stóp procentowych (15:00)
• Stany Zjednoczone – wskaźnik ISM dla sektora pozaprzemysłowego w listopadzie (15:00)
• Stany Zjednoczone - sprzedaż nowych domów w październiku (15:00)
• Stany Zjednoczone – Rezerwa Federalna publikuje tzw. Beżową Księgę (19:00)
• Australia – bilans handlowy w październiku (00:30)