Łączna kwota zaległości wyniosła blisko 39 miliardów 300 milionów złotych, czyli w ciągu ubiegłego roku wzrosła o półtora miliarda złotych - niecałe 4 procent w porównaniu z 2012 rokiem.

Wolniej rośnie również liczba dłużników. W minionym roku grupa ta powiększyła się o 2 procent. W sumie kłopoty z terminowym spłacaniem swoich zobowiązań ma ponad 2,3 mln Polaków.

W ocenie BIG InfoMonitor rok 2013 można uznać za przełomowy. Eksperci Biura spodziewają się, że zaległe zadłużenie może jeszcze wzrastać, ale już nie w takim tempie jak w latach poprzednich. Zaznaczają, że w ubiegłym roku nieznacznie zwiększyło się średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika - o 255 złotych. Obecnie średnie zaległości wynoszą 17 tysięcy 161 złotych. Podobnie, jak i do tej pory, statystyczny dłużnik to mężczyzna.

Jeśli popatrzymy na mapę Polski okaże się, że najbardziej zadłużeni są mieszkańcy Śląska, a także Mazowsza, skąd pochodzi osoba, która ma największe długi w kraju - 110 milionów złotych. W ciągu roku należność ta wzrosła o blisko 9 milionów złotych.

Reklama

>>> Zadłużenie duńskich gospodarstw domowych przekracza już 321 proc. ich dochodów rozporządzalnych – wynika z danych OECD. Choć to najwyższy wskaźnik na świecie Duńczycy mogą spać spokojnie, bo stać ich na spłatę kredytów.