Przedsiębiorcy wciąż mają pytania o interpretacje nowych przepisów. – Na ich podstawie można wręcz mówić o całkowitym braku świadomości zmian – zauważa Łukasz Żur, business development manager MSP w firmie Comarch.

Trudne przejście

A z jakimi problemami borykają się przedsiębiorcy? Duża część z nich, jak wynika z naszych ustaleń, pyta o okresy przejściowe. Przykładowo: kiedy nastąpi obowiązek podatkowy, w sytuacji gdy faktura sprzedaży została wystawiona w grudniu 2013 r., a dostawa towaru lub usługi nastąpi już w tym roku. – Z art. 19a ust. 1 ustawy o VAT jasno wynika, że obowiązek podatkowy powstanie z chwilą dostawy towaru, czyli w styczniu 2014 r. – tłumaczy Łukasz Żur.
Ale są też pytania o przypadki odwrotne, czyli jak rozliczyć VAT od sprzedaży z grudnia 2013 r., gdy faktura zostanie wystawiona w styczniu 2014 r. W takiej sytuacji obowiązek podatkowy powstaje na podstawie przepisów ustawy o VAT w brzmieniu obowiązującym do końca ubiegłego roku. Oznacza to, że dokonując sprzedaży w ostatnich siedmiu dniach grudnia można ją zafakturować w styczniu tego roku, a VAT rozliczyć w deklaracji za styczeń bądź pierwszy kwartał 2014 r.
Reklama
– Widać, że przedsiębiorcy przyzwyczaili się do rozpoznawania okresu rozliczenia podatku na podstawie daty wystawionych faktur. Dzięki temu moment powstania obowiązku podatkowego można było niekiedy odłożyć w czasie, np. przez wystawienie faktury po zakończeniu miesiąca, w którym dokonano dostawy lub wykonano usługę – wyjaśnia Bogdan Zatorski, kierownik konsultingu biznesowego w firmie Sage, będącej dostawcą rozwiązań wspomagających zarządzanie małą i średnią firmą. Jako przykład podaje sytuację, w której firma świadczyła usługi w styczniu, ale fakturę za nie wystawiła 1 lutego. Moment powstania obowiązku podatkowego wypadał więc w lutym, a podatek należny z tytułu faktury zostawał rozliczony w deklaracji z 25 marca. Od początku tego roku firma świadcząca usługi w styczniu nadal może wystawić fakturę w lutym, do 15. dnia tego miesiąca. Jednak obowiązek podatkowy przypada już na styczeń. W konsekwencji VAT należny musi rozliczyć miesiąc wcześniej, czyli zostać ujęty w deklaracji składanej 25 lutego.

Kłopoty z odliczaniem

– Moment odliczenia podatku naliczonego stwarza chyba najwięcej kłopotów. Firmy interesuje zwłaszcza, kiedy to mogą zrobić najwcześniej. Aby to uczynić, muszą zostać spełnione dwa warunki: musi dotrzeć do firmy faktura od przedsiębiorcy, który wykonał usługę lub sprzedał towar, oraz u sprzedawcy musi powstać obowiązek zapłaty VAT – tłumaczy Szymon Parulski z firmy Parulski i Wspólnicy Doradcy Podatkowi.
Wiele trudności nowe przepisy o VAT sprawiają branży internetowej czy firmom specjalizującym się w sprzedaży wysyłkowej. Od nich pochodzi wiele pytań adresowanych do doradców podatkowych. Do ubiegłego roku zgodnie z art. 19 ust. 13 pkt 6 ustawy o VAT obowiązek podatkowy dotyczący sprzedaży wysyłkowej za zaliczeniem pocztowym powstawał z chwilą otrzymania zapłaty. Od stycznia zgodnie z nowym art. 106i ust. 1 ustawy o VAT fakturę wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru lub wykonano usługę. – Zatem czas na wystawienie faktury według zasady ogólnej ulegnie znacznemu wydłużeniu. Dla sprzedaży internetowej lub wysyłkowej obowiązek podatkowy będzie powstawał na zasadach ogólnych, co oznacza, że powstaje on z chwilą dokonania dostawy towaru albo wykonania usługi. Sprzedaż wysyłkowa będzie podlegała opodatkowaniu w VAT już w momencie przekazania towaru nabywcy, nawet jeśli przedsiębiorca rzeczywiście nie otrzymał jeszcze zapłaty – wyjaśnia Łukasz Żur.
>>> Wszystko o VAT 2014. Czytaj zmianach w VAT
Gdyby jednak otrzymał całość albo część zapłaty, zanim dostarczy towar – zgodnie z art. 19a ust. 8 – obowiązek podatkowy powstaje z momentem otrzymania zapłaty. Fakturę wówczas wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym otrzymano całość lub część zapłaty od nabywcy.
– Dlatego w tym roku bardzo istotne dla prowadzących sprzedaż internetową lub wysyłkową będzie też to, aby każda dostawa towarów była właściwie i rzetelnie udokumentowana przez firmy kurierskie – dodaje Łukasz Żur.

Dłuższa perspektywa

Duża część zapytań dotyczy tego, kiedy wystąpi obowiązek podatkowy w VAT, jeśli usługa wykonana jest w styczniu, z terminem płatności np. w marcu 2014 r. Takie umowy dotyczą przykładowo usług związanych z odśnieżaniem. W myśl nowych przepisów ustawy o VAT zgodnie z art. 19a ust. 5 pkt 4 ustawy o VAT obowiązek podatkowy w przypadku świadczenia tego typu usług powstaje z chwilą wystawienia faktury, nie później niż z upływem terminu płatności. Art 106i ust. 3 pkt 4 ustawy o VAT mówi zaś, że fakturę wystawia się nie później niż z upływem terminu płatności. Z kolei ust. 7 pkt 1 tego artykułu (stanowiący, że faktura nie może być wystawiana wcześniej niż 30. dnia przed powstaniem obowiązku podatkowego) nie ma zastosowania w zakresie świadczenia tego typu usług, jeżeli faktura zawiera informację, jakiego okresu rozliczeniowego dotyczy.
– Oznacza to, że usługi te będą mogły być dokumentowane fakturami w terminie wcześniejszym. Ponadto art. 19a ust. 7 ustawy o VAT mówi o tym, że jeżeli podatnik nie wystawił faktury lub wystawił ją z opóźnieniem, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą upływu terminów określonych w wyżej przytoczonym art. 106i ust. 3 pkt 4, a w przypadku kiedy nie określono takiego terminu – z chwilą upływu terminu płatności – wyjaśnia Łukasz Żur.
Osoba świadcząca usługę będzie musiała zapłacić VAT do 25. dnia następnego miesiąca po powstaniu obowiązku podatkowego. – Chyba, że deklarację podatkową składa raz na kwartał. Wówczas będzie zobowiązana do zapłaty podatku do 25 kwietnia. Jeżeli jednak podmiot taki nie jest małym podatnikiem, wcześniej co miesiąc musi odprowadzać zaliczki na poczet podatku, wyliczone na podstawie deklaracji złożonej za poprzedni kwartał – zauważa Szymon Parulski.

Nawarstwienie zmian

Jak zauważają eksperci, nowe problemy dołączyły do tych, z jakimi przedsiębiorcy wciąż jeszcze borykają się po zmianach przepisów o VAT w październiku 2013 r. Wówczas poszerzono katalog towarów i tym samym firm, wobec których stosuje się procedurę odwrotnego obciążenia VAT. Generalna zasada odwrotnego obciążenia przypomina tę stosowaną w obrocie wewnątrzunijnym. Tu polega ona na tym, że strona podażowa, sprzedając towar objęty wspomnianym katalogiem, może przenieść na nabywcę obowiązek naliczenia od tego towaru VAT. W takiej sytuacji sprzedający pobiera cenę netto, a nabywca sam zobowiązany jest od tej kwoty naliczyć podatek (po jego stronie powstaje podatek należny). To oznacza, że sprzedający musi wystawić odpowiedni typ faktury (z odwrotnym obciążeniem), a nabywca musi ją w poprawny sposób rozliczyć i zaksięgować. Zgłaszane przez klientów problemy dotyczą właśnie tego – poprawności wystawienia faktur po stronie sprzedawcy oraz poprawności ich obsługi po stronie nabywcy.
– Jak się bowiem okazuje, ten jeden wątek rodzić może wiele problemów operacyjnych. Dla przykładu: tylko niektóre towary objęte są prawem odwrotnego obciążenia. Jeśli więc sprzedający sprzedaje wiele towarów i na jednej fakturze uwzględnia taką sprzedaż, może się okazać, że wystawi fakturę mieszaną, na której będą towary z tradycyjnie naliczonym VAT oraz towary objęte procedurą odwrotnego naliczenia. Taka faktura to kłopot szczególnie dla nabywcy, bowiem musi ją wykazać w różnych rejestrach VAT – zauważa Bogdan Zatorski.
W praktyce często zdarza się, że to głównie nabywcy właśnie mają pytania i kłopoty organizacyjne. Jeśli bowiem trafia do nich faktura z odwrotnym obciążeniem, a zakupy tego rodzaju nie stanowią sedna ich biznesu, brakuje w firmie wiedzy lub pewności co do tego, jak taką fakturę w sposób prawidłowy rozliczyć.

>>> Polecamy: Umów śmieciowych jest więcej niż myśleliśmy. Już wiemy, jak rząd chce z nimi walczyć